W okolicach Żerkowa, zaledwie kilka kilometrów od granicy powiatu średzkiego, nieznani dotąd sprawcy rozkopali groby na nieczynnym cmentarzu żydowskim. Możliwe, że doszło do profanacji szczątków pochowanych tam osób.
O tym bulwersującym fakcie poinformowało Nadleśnictwo Jarocin, zarządzające terenem, na którym znajduje się stary cmentarz żydowski. Nieznany sprawca lub sprawcy rozkopał groby, być może w poszukiwaniu cenniejszych przedmiotów. To oczywiście przypuszczenia, a prawdziwy motyw działania poznamy, gdy uda się ująć sprawców.
- Istnieje przypuszczenie, że doszło do sprofanowania szczątków. Pracownicy nadleśnictwa oraz miejscowa policja są już na miejscu, wspólnie zabezpieczając ślady, aby jak najszybciej odnaleźć sprawców tego haniebnego czynu. Potępiamy takie akty wandalizmu, które są nie tylko obraźliwe, ale także naruszają pamięć o zmarłych. Wspólnie z policją robimy wszystko, co w naszej mocy, aby sprawcy ponieśli odpowiedzialność. Pamięć o przeszłości powinna być szanowana przez nas wszystkich – informuje Nadleśnictwo Jarocin.
Warto w tym miejscu przytoczyć przepisy, które mówią o profanacji miejsca pochówki i karze, która grozi osobom dokonującym tego przestępstwa. Znieważenie zwłok, prochów ludzkich lub miejsca spoczynku zmarłego jest przestępstwem, za które grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat. Kodeks karny inaczej traktuje osoby, które rozkopały miejsce pochówku w celu przywłaszczenia sobie znajdujących się w grobie przedmiotów. Ograbienie zwłok czy grobu to odrębne przestępstwo, za popełnienie którego grozi kara nawet ośmiu lat pozbawienia wolności.
Źródło: Nadleśnictwo Jarocin
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz