Każdy, kto choć raz usiadł za kierownicą samochodu wie, że w Polsce nie jest sztuką pogubić się w oznakowaniu przy drogach.
W samej Środzie mamy takich przykładów co najmniej kilka. Zjeżdżając z ronda Jana Pawła II w ulicę Poselską napotykamy ograniczenie prędkości do 30 km/h. Kilka metrów za nim stoi ograniczenie do 50 km/h, które nic nie wnosi, bo jest to standardowa prędkość dopuszczona w terenie zabudowanym.
Dziwne oznakowanie to problem nie tylko Środy, ale też okolicy. Choćby w Tadeuszewie natkniemy się na podwójne znaki na początku miejscowości.
Spory problem mogą mieć także kierowcy poruszający się po terenie średzkiej starówki, która objęta jest strefą zamieszkania. Strefa obejmuje też sam rynek i deptak, chociaż to zależy od tego, z której strony na nie wjedziemy. O tym przeczytacie na stronie 4. tego wydania. A jeśli znacie więcej średzkich absurdów drogowych, wyślijcie maila na adres [email protected]. Sprawdźmy, jakie jeszcze pułapki czekają na średzkich kierowców.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz