„Środa Wielkopolska – Miasto ludzi aktywnych” – slogan popularny od lat, widoczny jest w wielu miejscach w mieście i na głównej stronie Urzędu Miejskiego. Czy rzeczywiście tak jest? Będąc w sobotni wieczór w Restauracji Turystycznej „U Moniki” usłyszałem od jednej z uczestniczek karaoke, że Środa to miasto malkontentów. Ludzie tutaj są z natury niezadowoleni. Jak jest w planach koncert disco polo, to słychać głosy, że to „wieśniacka muzyka” i „szkoda na to pieniędzy”. Jak ma być koncert muzyki celtyckiej, to znowu „jest to muzyka niszowa”, „kto tego słucha?”. Jak nie ma wydarzeń, to znów internauci krytykują, że nic się w mieście nie dzieje. Tak czy owak, jest źle. Na wieczór karaoke przyszło mało osób. Szkoda, bo było warto. To nie tylko śpiew, ale także zabawa i śmiech, a przede wszystkim pomoc chorym dzieciom. Być może wiele osób chciało przyjść, ale żal im było czasu, który wolą spędzić „owocnie”, wylewając swoje żale w internecie.
Podsyłam zatem kilka wskazówek, na co jeszcze warto ponarzekać. Sport. Bo buduje się nowoczesny stadion, a Polonia nie jest mistrzem świata. Kultura. Ma być na Plantach budowany amfiteatr, a w Środzie nie ma drugiego Kiepury czy Krawczyka. Górka Wojtaszaka. Bo górka jest, a śniegu nie ma. Ścieżki rowerowe. Niby są, ale nie tam, gdzie akurat chcemy. Poza tym przy dworcu PKP kradną rowery i koła od nich, więc na co komu ścieżki rowerowe? Na policję. Dlatego, że te 2-3 patrole nie są akurat tam, gdzie sobie życzy średzianin. Dlatego, że Kowalski chce, aby funkcjonariusze pilnowali jednego parku, Nowak woli, aby patrolowali okolice jego domu, a bezduszni mundurowi pojechali sobie na drugi koniec powiatu, żeby uspokoić awanturującą się rodzinę. Na… Lista jest bardzo długa i właściwie może być stale uzupełniana. Miłego narzekania!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz