Nocna impreza na nagrobkach

Do nietypowego zdarzenia doszło przy kościele w Nietrzanowie. Grupa osób urządziła sobie imprezę na nagrobkach, które znajdują się przy kościele. Monitoring zarejestrował całe zdarzenie i został przekazany policji.

Parafie mierzą się z różnymi problemami. Najczęstszym z nich są śmieci w koszach na cmentarzu, które przynoszone są z domów. Na początku sierpnia doszło jednak do incydentu na terenie Parafii Rzymskokatolickiej pod wezwaniem Wszystkich Świętych w Nietrzanowie, o czym poinformował nas Czytelnik. Aby wyjaśnić sytuację udaliśmy się do proboszcza.

Co się wydarzyło?

W rozmowie ksiądz proboszcz Waldemar Jaśkowiak przyznał, że na początku sierpnia doszło do nieprzyjemnego incydentu. W nocy z 3 na 4 sierpnia pięcioosobowa grupa pojawiła się przy kościele. Po zostawieniu samochodu na parkingu udali się na przykościelne groby, gdzie urządzili sobie zabawę i siadali na nagrobkach. Głośne zachowanie grupy zaalarmowało jednego z mieszkających nieopodal parafian, który zgłosił sytuację na policję. 

– Policja przyjechała na zgłoszenie jednego z parafian, który zauważył, że coś się dzieje przy kościele. Po przyjeździe policji (dwie policjantki) dwie osoby uciekły na pole przez mur kościelny – prawdopodobnie dziewczyny. Trzech mężczyzn policjantki wylegitymowały – poinformował ksiądz proboszcz Waldemar Jaśkowiak. 

Monitoring uchwycił całe zdarzenie. Na nagraniach widać, jak policjantki w obecności spisanych sprawdzają drzwi kościoła, który jak stwierdzili mężczyźni jest otwarty, dlatego go pilnują. Proboszcz podkreśla jednak, że kościół był zamknięty, ponieważ w innym przypadku włączyłby się alarm. 

– Dyżurny średzkiej komendy o godzinie 3:40 otrzymał informację o osobach znajdujących się na terenie przykościelnym w Nietrzanowie. Na miejscu funkcjonariusze wylegitymowali 3 osoby, które oświadczyły, że przyjechały się pomodlić. Mężczyźni zostali wylegitymowani i nie zastosowano wobec nich środków prawnych – poinformowała sierż. Angelika Środa, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Środzie Wlkp.

Ranek przyniósł nowe informacje

Rano ksiądz proboszcz przejrzał monitoring. Na nagraniu widać, jak po przybyciu policji jeden z mężczyzn wyrzuca coś dyskretnie i chowa. Ksiądz Waldemar Jaśkowiak zrobił obchód wokół budynku kościoła, aby sprawdzić, co to było oraz obejrzeć, czy któryś z nagrobków nie został uszkodzony. Wtedy odnalazł woreczek strunowy z białą substancją, o czym zawiadomił policję. 

– W godzinach porannych został ujawniony woreczek z białą substancją, który został zabezpieczony. Czekamy na wyniki z laboratorium. W chwili obecnej prowadzone jest postępowanie w tej sprawie – po-informowała sierż. Angelika Środa, oficer prasowy KPP w Środzie Wlkp. 

Ksiądz proboszcz przekazał nagrania policji. O zdarzeniu poinformował również parafian podczas ogłoszeń na końcu mszy.

Jedyna taka sytuacja

W rozmowie z nami ksiądz proboszcz podkreślił, że to jedyna sytuacja, jaka miała miejsce w ostatnim czasie.

– Na ogół jest tutaj bardzo spokojnie. Nietrzanowo to mała miejscowość. O groby razem ze mną dbają parafianie. Każdy każdego zna i żyjemy w zgodzie. Zdarzają się sytuacje, że przechodzące przez miejscowość osoby przerzucają przez płot butelki po alkoholu. Dochodzi też czasem do drifftowania na parkingu przy cmentarzu. Czasem przy nagrobkach znajdowane są śmieci – powiedział ksiądz Waldemar Jaśkowiak, który podkreślił, że problemem są odpady wyrzucane ze śmieciami cmentarnymi. 

Wśród cmentarnych odpadów znalazły się kiedyś: zderzak samochodowy, części telewizora oraz duże styropiany. 

Jednym z ostatnich wybryków była kradzież brukowej kostki położonej przy nagrobku na cmentarzu, ale od czasu zamontowania monitoringu i oświetlenia znacznie zmniejszyła się liczba problemów. Proboszcz podkreślił, że do zdarzeń nie do-chodzi także dzięki czujności parafian, którzy reagują. 

– Nikt z nas nie jest w stanie stać całą dobę na cmentarzu, ale utrzymujemy porządek tego miejsca – powiedział ksiądz Waldemar Jaśkowiak. 

Najczęstsze problemy na cmentarzach

W związku z sytuacją, jaka miała miejsce w Nietrzanowie zapytaliśmy o podobne incydenty i problemy na cmentarzach. 

– Od początku roku otrzymaliśmy jedną informację dotyczącą zdarzeń na terenie cmentarzy, która miała miejsce 4 sierpnia br. w Nietrzanowie – poinformowała sierż. Angelika Środa, oficer prasowy KPP w Środzie Wlkp. 

W sprawie cmentarza w Środzie skontaktowaliśmy się z księdzem proboszczem Januszem Śmiglem, który powiedział, że nikt nie zgłosił mu podobnych sytuacji. Ksiądz proboszcz Janusz Śmigiel podkreślił, że cmentarz jest sprzątany systematycznie, więc ślady po nocnych ekscesach byłyby zauważone.

Ksiądz podkreślił jednak, że problemem, który był, jest i będzie są śmieci, które przynoszą ludzie z domów i podrzucają do kontenerów na odpady cmentarne. Sytuację śmieci przynoszonych z domów opisywaliśmy już w przypadku cmentarza w Koszutach.

– Na cmentarzu panuje spokój i porządek. Ostatnie sytuacje typu kradzieże kwiatów, zniczy i uszkodzenia miały miejsce parę lat temu. Teraz jest spokojnie na wszystkich cmentarzach – powiedział kamieniarz Dariusz Kajdan.