Dokładnie 150 lat temu otwarto linię kolejową na trasie Poznań-Kluczbork. W piątek 10 grudnia 1875 roku 23 pasażerów wsiadło w Poznaniu do wagonu pociągu, który przejechał przez Środę. Była to wówczas piąta linia kolejowa łącząca stolicę Wielkopolski z innymi ośrodkami miejskimi (Szczecin, Wrocław, Berlin, Toruń). Kluczbork miał już wtedy połączenie kolejowe z Wrocławiem.
Prace nad budową drugiej magistrali z Poznania w kierunku południowym rozpoczęto w 1971 roku, kiedy to we Wrocławiu powstał Komitet Organizacyjny Budowy Kolei Żelaznej z Kluczborka do Poznania. W planach było poprowadzenie trasy przez Byczynę, Ostrów, Jarocin, Nowe Miasto nad Wartą i Środę, ale ostatecznie pociągi pojechały przez Chociczę i Sulęcinek. Koncesję na budowę linii kolejowej wydał cesarz Wilhelm I. Było to 7 października 1872 roku, a 10 miesięcy później rozpoczęły się prace budowlane, które zakończono w listopadzie 1875 roku.
10 grudnia 1875 roku pociąg napędzany parowozem wyruszył z Dworca Kluczborskiego w Poznaniu (Dworzec Główny wybudowano cztery lata później), by po przeszło godzinie zatrzymać się w Środzie. Do Kluczborka z początku wiodła jednotorowa linia, a drugi tor wybudowano kilka lat później. Posen-Kreuzburger Eisenbahn-Gesellschaft, czyli obsługujące linię Towarzystwo Poznańsko-Kluczborskiej Kolei Żelaznej, posiadało 31 parowozów, 54 wagony osobowe i 423 wagony towarowe. Z czasem tabor ulegał zmianom, jednakże przez blisko 100 lat składy ciągnęły lokomotywy parowe, a później także spalinowe. Dopiero w pierwszej połowie lat 70. XX wieku zelektryfikowano linię, a jako ostatni elektryfikacji poddany został odcinek z Jarocina do Poznania, czyli także średzka część linii nr 272.


W Środzie próżno szukać pozostałości po linii z 1875 roku. Budynek dworcowy kilkukrotnie był modernizowany, wymieniono torowisko i przebudowano perony. Jednym z najstarszych obiektów, pamiętającym czasy początków kolei w Środzie, jest kolejowa wieża wodociągowa, którą wybudowano w 1909 roku. Służyła ona do zaopatrzenia parowozów w wodę trakcyjną, a obiektów stacji kolejowej w wodę do celów technologicznych i przeciwpożarowych. Jej umiejscowienie przy torowisku prowadzącym do cukrowni pozwalało nie tylko na zasilanie parowozów kolei normalnotorowej, ale również kolei wąskotorowej. Od lat wyłączona z użytku popada w ruinę.





Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz