Rumiejki to niewielka wieś w gminie Środa Wielkopolska, w której od czerwca ubiegłego roku rolę sołtysa pełni Magdalena Zydroń. Choć funkcję sołtyski sprawuje od niedawna, już teraz daje się poznać jako osoba zaangażowana i otwarta na potrzeby mieszkańców. W rozmowie z naszą redakcją opowiada o swojej drodze do pełnienia tej roli, o projektach zrealizowanych w pierwszym roku kadencji, o ambitnych planach na przyszłość, a także o sobie prywatnie.
Z Rumiejek i dla Rumiejek
Magdalena Zydroń to 34-letnia mieszkanka Rumiejek, z tą niewielką, ale pełną życia wsią związana jest niemal przez całe swoje życie. Choć przez siedem lat mieszkała w Poznaniu, to właśnie Rumiejki od zawsze stanowiły jej prawdziwy dom – tu się urodziła, wychowała i realizuje swoje życiowe i zawodowe plany.
Prywatnie jest mamą czterolatka. Zawodowo prowadzi gabinet podologiczno-kosmetyczny. Już od najmłodszych lat przejawiała zamiłowanie do pracy z ludźmi, angażując się w różnego rodzaju inicjatywy społeczne i działania charytatywne. Jak sama przyznaje – pomaganie innym daje jej ogromne poczucie spełnienia i satysfakcji.
- Jestem osobą bardzo energiczną, z ogromem empatii. Bardzo optymistycznie podchodzę do życia, lubię wyzwania, lubię mieć milion rzeczy na głowie i lubię kiedy się dzieje. W moim życiu zdecydowanie nie ma miejsca na nudę – przyznaje z uśmiechem.
W wolnym czasie oddaje się swoim pasjom. Od dwóch dekad biega, mając na koncie liczne starty w półmaratonach i biegach na krótszych dystansach. Poza sportem, uwielbia podróże – szczególnie te, które łączą się z jej drugą wielką pasją: gotowaniem. Jest miłośniczką kuchni świata, którą odkrywa nie tylko w trakcie wyjazdów, ale także w swojej własnej kuchni. Swoje kulinarne eksperymenty dokumentuje w mediach społecznościowych, dzieląc się smakami i inspiracjami z różnych zakątków globu. Jak sama mówi z uśmiechem – „podróżuję, żeby jeść” i właśnie to zestawienie dwóch pasji przynosi jej największą przyjemność.
Rok sołtysowania i pierwsze efekty
Magdalena Zydroń pełni funkcję sołtyski Rumiejek od czerwca ubiegłego roku. Choć nie planowała wcześniej angażować się w działalność samorządową, do kandydowania przekonał ją brat – dotychczasowy sołtys wsi. To właśnie on, dostrzegając w niej potencjał i energię do działania, namówił ją, by spróbowała swoich sił w tej roli.
- Rok „sołtysowania” to bardzo niewiele, aby zdziałać jakieś większe rzeczy. Zwłaszcza, że w kwestii organizacyjnej musiałam się bardzo wiele nauczyć, co do obowiązków i zasad funkcjonowania takiego stanowiska. W tym roku postawiłam więc na poprowadzenie tego nieco „kobiecą ręką” – opowiada rozmówczyni.
W Rumiejkach pojawiły się donice z kwiatami, a teren placu zabaw wzbogacił się o nowe nasadzenia – kwitnące krzewy, które mają nie tylko zdobić, ale i służyć mieszkańcom przez wiele lat. Dodatkowo zainstalowano pojemnik na deszczówkę, który ułatwia podlewanie roślin, oraz zakupiono zabawki do piasku dla najmłodszych mieszkańców.
Jednym z wydarzeń minionego roku było świąteczne spotkanie dla mieszkańców, zorganizowane przez sołtys pod koniec grudnia. Na tę okazję zaprosiła teatrzyk z interaktywnym przedstawieniem, angażując dzieci do udziału. Jak sama sołtys przyznaje, chętnie poszukuje nowych, niestandardowych form aktywności i integracji – tak, by każde wydarzenie w Rumiejkach niosło ze sobą coś świeżego i wartościowego. Przykładem takiego działania był rodzinny festyn edukacyjny „W zdrowym ciele, zdrowy duch”, który odbył się w lipcu. Wydarzenie zainaugurował symboliczny marsz pod hasłem „1000 kroków dla zdrowia”, a jego uczestnicy mieli okazję samodzielnie przygotować zdrowe koktajle i przekąski. Na zaproszenie Magdaleny Zydroń do Rumiejek przybyła również Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna, która zaprezentowała model „zdrowego talerza” i przeprowadziła pogadanki edukacyjne. Festyn wzbogaciły także zawody sportowe zakończone wręczeniem pamiątkowych medali.
Co dalej? Plany na Rumiejki
W najbliższych latach Magdalena Zydroń planuje podjąć szereg działań, które mają realnie poprawić komfort życia mieszkańców Rumiejek. Jednym z głównych celów jest budowa oczyszczalni ścieków – inwestycji, na którą lokalna społeczność czeka od wielu lat.
Kolejnym ważnym punktem na liście jest utwardzenie dróg gruntowych, które nadal stanowią jedyne połączenie z kilkoma posesjami we wsi. Równie istotna dla niej jest kwestia bezpieczeństwa pieszych. Dlatego jednym z jej priorytetów będzie również budowa chodnika wzdłuż głównej drogi w Rumiejkach – tak, aby mieszkańcy, w tym dzieci i osoby starsze, mogli poruszać się po wsi bez obaw. W najbliższym roku planowana jest również częściowa rewitalizacja placu zabaw tak, aby to miejsce stało się jeszcze bardziej funkcjonalne i przyjazne dla najmłodszych. Sołtys nie zapomina też o kwestiach cyfrowych.
- Moim marzeniem jest również, aby mieszkańcy mieli dostęp do szybkiego internetu- tutaj przydałaby się budowa światłowodu, ponieważ nawet i zasięg sieci komórkowych jest tak słaby, że mamy problemy ze swobodnym prowadzeniem zwykłych rozmów telefonicznych – wyjaśnia.
Oprócz inwestycji infrastrukturalnych, równie ważna jest dla niej integracja lokalnej społeczności. Dlatego planuje organizować regularne spotkania, wydarzenia i inicjatywy, które będą sprzyjały wzmacnianiu poczucia wspólnoty wśród mieszkańców
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz