Zamknij
Pan Paweł odpowie na wszystkie wasze pytania Fot.MK

Przygotuj z nami ogród na wiosnę! Specjalista od prac ogrodniczych radzi co zrobić, aby jak najlepiej zacząć sezon

15:40, 17.05.2022 Aktualizacja: 15:41, 17.05.2022

Przygotuj z nami ogród na wiosnę! Specjalista od prac ogrodniczych radzi co zrobić, aby jak najlepiej zacząć sezon

Za nami już miesiąc sezonu na prace ogródkowe czy działkowe. Wciąż jednak zostało wiele do zrobienia w naszych kwietnikach i warzywnikach. O tym jak zadbać o nasze ogródki i działki z Pawłem Matuszakiem ze sklepu ogrodniczego przy ulicy Brodowskiej rozmawiała Monika Banaszyńska.

Monika Banaszyńska: Od czego zacząć pracę w ogródku lub na działce?

Paweł Matuszak: Przede wszystkim od przekopania, i tu się przyda szpadel. Można też u nas wypożyczyć np. glebogryzarkę czy narzędzia do napowietrzania trawnika. Niektórzy przekopują jesienią, a inni wiosną, ale pierwszym krokiem będzie przekopanie, nawiezienie i rozgrabienie ziemi, a potem można zacząć wysiewać.

Jak zatem zacząć wysiew?

Jeśli wcześnie wysiewamy z nasionek, to jest takie specjalne podłoże do wysiewu nasion, zarówno do kwiatów i do warzyw. Jest ono drobniejsze, wysiewamy wtedy na paletkach do sadzonek, a te nasiona ładnie kiełkują. Z kolei jeśli korzystamy z sadzonek, to w zależności od tego czy sadzimy kwiaty czy warzywa, to trzeba wybrać odpowiednią ziemię – kwiatową do kwiatów i warzywną do warzyw.

Ziemię dobrze byłoby nawieźć, czym i jak to zrobić?

Tak jak wspominałem, przekopujemy szpadlem czy glebogryzarką, a po przekopaniu rozsiewamy nawóz. Możemy skorzystać ze sztucznych nawozów takich jak Azofoska, Polifoska czy Primafoska lub można zastosować naturalny nawóz. Wśród takich nawozów jest chociażby granulowany obornik bydlęcy, może być też kurzy. Od razu chciałbym obalić mit, że kurzy obornik wypala rośliny a bydlęcy nie. Otóż jest to bzdura, bo żaden obornik nie wypala nasion. Wszystko rozbija się o zawartość azotu w nawozie. Jeśli spojrzymy na skład nawozów azotowych, jest tego azotu 27% a w oborniku wolnodziałającego azotu jest do 5%, także nie występuje możliwość wypalenia nasion przy stosowaniu obornika kurzego czy bydlęcego. Oczywiście pod warunkiem, że stosujemy jak należy, bo jeśli całość wysypiemy na kupę to oczywiście, może się coś dziać. Po wyborze nawozu wysiewamy, przegrabiamy i wyznaczamy miejsca do siewu. Można sobie wtedy pomóc specjalnym znacznikiem, którym łatwo sobie przygotować ścieżki do nasionek. Dla tych, którzy nie mają ręki do równego wysiewania drobnych nasion i za gęsto sieje, może wykorzystać nasiona na taśmie. Wtedy sobie wykopuje ścieżkę, wykłada taśmę, zakopuje, podlewa wodą i gotowe.

Pan Paweł wie wszystko o nawozach i chętnie doradzi

A co i kiedy zasiać?

Dużo tego typu pytań pada od klientów w sklepie, znajdziemy je też na ogrodniczych grupach fejsbukowych. Generalnie każde opakowanie zawierające nasionka zawsze ma na odwrocie informacje kiedy siać. Od połowy maja zaczyna się najlepszy okres na wysiew  fasoli, ogórków, dyni, cukinii. Wcześniejszy wysiew jest zawsze ryzykiem, że zbyt duży przymrozek zniszczy naszą pracę. Fasolkę możemy bezpiecznie wysiewać do połowy lipca. Później jest ryzyko, że zmiana pogody we wrześniu nie pozwoli zebrać plonów. Teraz wysiewamy pozostałe warzywa np. pietruszka, marchewka, bób, groszek, buraczki, koperek, sałata itp. Kwiaty jednoroczne też możemy już siać pomału. Dużo kwiatków idzie na rozsadę, czyli najpierw wysiewamy na paletki, o których mówiłem na początku, jak na przykład pelargonie, które  wysiewamy od stycznia do końca lutego. Wysiane nasiona kwiatów kiedy wzejdą i będziemy mieć gotowe sadzonki, to możemy wsadzać do gruntu lub do doniczek,

Mamy przekopane, nawiezione, wysiane. Co dalej?

Przede wszystkim podlewamy. Mamy w tym roku suszę, zatem trzeba regularnie podlewać, jeśli nie ma deszczu. Jest też możliwe, że wystąpią jeszcze przymrozki, dlatego warto przykryć wschodzące rośliny agrowłókniną, która ochroni je przed mrozem do -3 stopni Celsjusza oraz przed wiatrem. Jest to biała agrowłóknina wiosenna w standardowej szerokości, która jest niezmienna od dekad czyli 1.6m, 3.2 m oraz 4.2m . Są szersze,  ale to już raczej stosuje się na polach . Długość w gotowych paczkach jest na 5m,10m,20m. Inne długości tniemy na miejscu.

Jakoś możemy ochronić roślinki w tych pierwszych fazach wzrostu?

W tej pierwszej fazie wzrostu właściwie nic nie możemy zrobić poza podlewaniem oraz przykryciem wspomnianą wcześniej agrowłokniną białą wiosenną. Kiedy rośliny wysiane oraz drzewa i krzewy owocowe zaczynają rosnąć, możemy stosować naturalne środki ochrony roślin aby ochronić przed chorobami grzybowymi. Działają one tylko prewencyjnie, po pojawieniu się choroby grzybowej trzeba stosować już tradycyjne środki chemiczne. Przy środkach owadobójczych jest już lepiej, dużo środków naturalnych jest skutecznych. Wymaga jednak dosyć dokładnego pokrycia rośliny cieczą użytkową. Jeśli mówimy o odchwaszczaniu, pozostaje w większości motyczka (dziabka). Dużo środków chwastobójczych do użytku w ogródkach czy działkach stosowanych w warzywach zostało wycofanych. Zostały opakowania rolnicze, więc z chemią tu za dużo nie podziałamy. Stosowanie środków ochrony roślin naturalnych lub chemicznych jest niestety zabiegiem koniecznym, ponieważ od momentu skiełkowania do momentu zbioru istnieje cały czas zagrożenie wystąpienia choroby grzybowej lub szkodnika np. mszycy . Wspomniana mszyca już pojawia się na młodych pędach nawet jeśli mają po kilka centymetrów (moja obserwacja z soboty, na mojej róży już mszyca). Większość środków występuje w postaci koncentratu, który rozrabiamy z wodą i uzyskanym roztworem opryskujemy rośliny. W przypadku posiadania niewielkiej liczby roślin można stosować gotowe środki.

Z wszelkimi pytaniami w sprawie nawozów i oprysków zapraszamy do nas (ul. Brodowska 28, tel. 61 285 23 36), chętnie coś doradzimy. Wciąż istnieje wiele mitów w sferze nawozów, które trzeba by obalić.

Co z pięknymi, zielonymi trawnikami?

Teraz zaczyna się wysiew trawy, ale dla trawy musi być ciepło i wilgotno, wtedy szybko wzejdzie, w ciągu tygodnia. Jeśli wysiewamy teraz, to trzeba codziennie podlewać, bo trawa musi mieć mokro!


komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%