Zostaliśmy załączeni do wiadomości w sprawie pływalni w Środzie. Czytelnik wystosował list odnośnie braku możliwości korzystania z pływalni w związku z prowadzonymi lekcjami. Na otrzymane zgłoszenie odpowiedział zastępca dyrektora Zakładu Gospodarki Komunalnej Mariusz Kułak.
– W ostatnim czasie byłem kilka razy na średzkim basenie. To jest jakiś horror dla człowieka z ulicy. Płacąc za bilet z czego mogę skorzystać? W basenie same lekcje dla dzieci. Ja to rozumiem, jednak nie może się odbywać na wszystkich torach! Chociaż dwa tory powinny być cały czas do dyspozycji klientów indywidualnych. Nie wiem czy ktoś kontroluje jeszcze tych panów, którzy udzielają prywatnych lekcji pływania. Czy basen zarabia czy tylko prywatni instruktorzy?! Widać tylko przepływ gotówki z ręki do ręki – opiekun dziecka transfer do instruktora. W Kórniku na basenie płaci się w kasie i otrzymuje się paragon. Na nauce pływania zarabia basen. Instruktorzy korzysta-ją z prądu, wody i całego zaplecza basenowego. Czy oni coś w ogóle płacą ZGK? Ostatnio koleżanka chciała skorzystać z biczy wodnych, ale odmówiono jej włączenia bo ktoś tam uczył 2 dzieci!
Do tego po strefie basenowej spacerują rodzice, dziadkowie, ciocie i wujkowie. Wprowadza to dyskomfort osobisty, gdzie osoby korzystające z basenu chodzą w strojach kąpielowych, a tu ludzie obok w ubraniach codziennych – napisał Czytelnik.
Na wiadomość odpowiedział Mariusz Kułak.
– W Środzie Wielkopolskiej przy ulicy Paderewskiego 27a, znajduje się pływalnia, a nie basen. Co za tym idzie, jest to obiekt skierowany głównie do pływania, więc jak dobrze Pan zaznaczył, odbywają się tam również lekcje nauki pływania.
Czy pływalnia na tym zarabia, odpowiem tak. Jest stworzony osobny regulamin oraz cennik dla podmiotów prowadzących naukę pływania na średzkiej Pływalni. Zarówno regulamin jak i cennik są dostępne na Pływalni więc można się z nimi zaznajomić i proszę mi uwierzyć, że skrupulatnie jest to pilnowane przez Panie obsługujące kasę.
Dodatkowo osoby te, muszą przedstawić harmonogram zajęć na kolejny miesiąc, przez co pilnowany jest dostęp ilości instruktorów w danym dniu/godzinie, co ma skutkować tym, aby głównie w godzinach 16:00-18:00, był dostęp dla osób prywatnych do możliwości pływania i instruktorzy WIEDZĄ i jest to PILNOWANE, aby robili miejsce osobom postronnym. Temat poruszany jest za każdym razem, gdy mam spotkanie z instruktorami. Odnosząc się do Pańskiego przypadku, ciężko mi dziś stwierdzić, jak wyglądała sytuacja. Na drugi raz proszę o bezzwłoczny kontakt z kasą pływalni i powiadomić o takiej sytuacji i będziemy wyciągać konsekwencję na bieżąco.
Nie podał Pan dnia ani godziny, więc nie potrafię się do tego odnieść.
Co do przepływu pieniędzy za zajęcia między instruktorami, a rodzicami, proszę powiadomić inne służby, gdyż my nie mamy takich uprawnień. To są prywatne działalności. My jako pływalnia, za wejścia oraz zajęcia wystawiamy za każdym razem paragon/fakturę. Odnośnie bicza wodnego, nie chcę mówić o sugerowanej nieprawdzie, aby wprowadzić kogoś w błąd i tym samym dać lawinę złego wizerunku dla Pływalni, ale nigdy nie było odmawiane włączenie bicza wodnego. Wyjątkiem jest niedziela od rana, kiedy w wodzie prowadzone są zajęcia Z NIEMOWLAKAMI. Na pewno wie Pan dlaczego. W innych przypadkach, nawet przy dwójce dzieci, uczących się pływać, włączany jest bicz wodny na życzenie.
W tym przypadku, proszę, aby „koleżanka” skontaktowała się ze mną i wyjaśnimy tą sytuację, opisując który ratownik, nie dostosował się do zaleceń.
Na koniec odnosząc się do spacerujących dziadków, cioć i wujków. Owszem, tak jest to wprowadzone, głównie dla rodziców małych dzieci, które bardziej komfortowo czują się gdy „osoba” bliska jest w pobliżu, Rzadko też który np. dwulatek potrafi sam skorzystać z toalety czy się przebrać. Osoby te mogłyby siedzieć za dużym oknem z widokiem na całą nieckę. Czy w tym przypadku by to da Pana coś zmieniło?
Na sam koniec. Zajęcia nauki pływania, na średzkiej Pływalni przynoszą dla Pływalni/ZGK/ Gminy, dość spore przychody. Być może gdyby nie te zajęcia, Gmina musiałaby w większym stopniu dofinansowywać ten obiekt, gdyż większość osób korzystających z Pływalni w ciągu całego dnia to są właśnie szkoły (w godzinach 8:00-15:00) oraz szkółki nauki pływania (w godzinach 15:00-19:00), czyli osoby uczące się pływać.
1 0
Niestety potwierdzam że między 16 a 20 każdego dnia to istny horor jeśli chodzi o pływalnię... czasem to jest 8-9 instruktorów naraz