Czekała na paczkę ze złotem, a straciła wszystkie oszczędności

Kobieta poznała mężczyznę za pośrednictwem portalu społecznościowego. Gdy ten zdobył jej zaufanie, wyłudził znaczną sumę pieniędzy. 60-latka z sąsiedniego powiatu straciła oszczędności, a policja poszukuje oszusta i przestrzega przed przekazywaniem pieniędzy nieznajomym.

Ostatnio średzka policja informowała o oszustach, którzy od mieszkańców naszego powiatu wyłudzili znaczne kwoty pieniędzy. 73-latek, skuszony szybkim zarobkiem, oszczędności zainwestował na „giełdzie”. Szybko wyszło na jaw, że pieniądze nie trafiły do prawdziwych maklerów, ale do oszustów. Mężczyzna stracił blisko 100 tysięcy złotych. Z kolei od 51-letniego mieszkańca powiatu średzkiego pieniądze wyłudzono metodą „na pracownika banku”. Oszuści wmówili mu, że oszczędności zgromadzone na koncie są zagrożone i musi je wypłacić, a następnie wpłacić ponownie, używając przy tym kodów BLIK, które mu podano. W ten sposób oszuści wzbogacili się o 33 tysiące złotych.

Policja apeluje o ostrożność i ograniczone zaufanie do obcych, w szczególności, gdy chodzi o przekazywanie pieniędzy. Oszuści uciekają się do różnych sztuczek, a ich ofiary tracą oszczędności całego życia. Przekonała się o tym mieszkanka powiatu jarocińskiego, która za pośrednictwem portalu społecznościowego poznała „marynarza”. Osoba ta wmawiała jej, że boi się o swoje złoto i oszczędności, które ma na statku. Kobieta uwierzyła, że poznany „marynarz” wysłał jej kosztowności, które rzekomo miały zostać zatrzymane w Urzędzie Celnym w Serbii. Kobieta zgodziła się zapłacić cło za cenną paczkę. Łącznie dokonała przelewów na kwotę 180 tysięcy złotych. Gdy już wydała wszystkie swoje oszczędności „marynarz” przestał się nią interesować, a teraz z kolei interesują się nim policjanci z KPP w Jarocinie.

Źródła: KPP w Środzie Wlkp., KPP w Jarocinie