Zamknij

Trzy gole w końcówce meczu. Polonia się nie zatrzymuje! [WIDEO]

09:01, 28.04.2025 Aktualizacja: 09:42, 28.04.2025
Skomentuj Fot. Czesław Kościelski/Polonia Środa Fot. Czesław Kościelski/Polonia Środa

To był wyrównany mecz, w którym nie brakowało walki. Ostatecznie to Polonia zadała trzy celne ciosy i pokonała Flotę Świnoujście w kolejnym meczu na Nowym Stadionie Średzkim.

Mecz ten miał na pewno miał dodatkowy sentyment dla samego szkoleniowca polonistów. To właśnie od jesiennego meczu z Flotą w Świnoujściu zaczynał swoją przygodę jako pierwszy trener polonistów, Maciej Rozmarynowski. Wtedy przy zapowiedzi meczu z Flotą, media klubowe napisały, że ma on za zadanie tchnąć nowego ducha, pobudzić piłkarzy i co najważniejsze zacząć wygrywać mecze. Dziś można z całą pewnością stwierdzić, że swoje zadanie szkoleniowiec spełnił w stu procentach a Polonia Środa to już całkowicie inna drużyna, której gra, a przede wszystkimi wyniki cieszą średzkich fanów.

Od samego początku poloniści ruszyli do zdecydowanych ataków. W 7. minucie po dośrodkowaniu Filipa Łasochy bliski skierowania piłki do bramki rywali był Damian Kołtański. Chwilę później przed szansą stanął Mikołaj Stangel, ale jego strzał przeszedł obok słupka bramki Floty. Goście ze Świnoujścia rzadko kontratakowali, ale gdy to robili, to pod bramką Przemysława Frąckowiaka robiło się gorąco. Jak choćby w 17. minucie, kiedy piłkę z linii bramkowej wybijał Piotr Skrobosiński. Wspomniany Skrobosiński mógł także Polonię wyprowadzić na prowadzenie, ale jego uderzenie sprzed pola karnego zdołali zablokować obrońcy Floty. Mimo upływających kolejnych minut żadnemu z zespołów nie udawało się pokonać bramkarza rywali. Ostatecznie pierwsza część spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem.

Po zmianie stron Polonia Środa jeszcze mocniej zaatakowała. Bliski szczęścia był wprowadzony po przerwie Klaudiusz Milachowski, ale piłka ponownie minimalnie minęła celu. Swoją okazję miał także Michał Walczak, ale tym razem świetnie w swojej bramce zachował się Dariusz Krzysztofek. Chwilę później ponownie w roli głównej wystąpił Krzysztofek, który świetnie obronił uderzenie z bliska Oscara Romero.

W końcu nadeszła 80. minuta. Prawą stroną przedarł się Damian Kołtański, a po zagranej przez niego piłce w pole karne rywali i ataku Oscara Romero obrońcy Floty sami pokonali swojego bramkarza. Poloniści wreszcie dopięli swego i objęli prowadzenie. Dziewięć minut później kolejny atak Polonii Środa i kolejne trafienie podopiecznych Macieja Rozmarynowskiego. Aleksander Kluczyński świetnym podaniem obsłużył Bartosza Bartkowiaka, a ten dopełnił formalności pakując piłkę do pustej już bramki rywali. W 90 minucie po kolejnym świetnym podaniu Damiana Kołtańskiego na strzał sprzed pola karnego zdecydował się Adam Krzos a piłka po raz kolejny wpada do bramki Floty. Chwilę później arbiter zakończył spotkanie. Ostatecznie Polonia Środa pokonuje Flotę 3:0 (0:0) i inkasuje kolejny komplet punktów.

Polonia Środa wystąpiła w składzie: Frąckowiak – Walczak, Skrobosiński, Pieńczak, Hyl (76` Budych), Stangel (76` Kluczyński), Szczypek, Bartkowiak, Kołtański, Łasocha (46` Milachowski), Romero (83` Krzos).

Flota Świnoujście wystąpiła w składzie: Krzysztofek – Mammadzada, Trzaskowski (74` Harkot), Rychlik, Graczyk, Badowski, Yefimenko, Karaman (82` Wawrzonkiewicz), Dzikowski (70` Ortiz), Gil, Leśniak.

Żółte kartki: Hyl – Karaman, Yefimenko, Mammadzada, Harkot

Bramki: Romero (80`), Bartkowiak (88`), Krzos (89`)

Widzów: około 750 osób

Tabela III ligi (grupa II) po 27. kolejce (źródło: www.90minut.pl)

[ZT]20999[/ZT]

(opr. RJ)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%