Wsparli wyjątkowe miejsce. Kolejna inicjatywa średzkiej firmy

W ubiegłym miesiącu na Starym Rynku w Poznaniu została otwarta kawiarnia Cafe Bajka. To niecodzienne miejsce, w którego tworzenie zaangażowała się też średzka firma.

Twórcą tego lokalu jest Adrian Mieszała, który przed kilkoma laty reaktywował kultową Kawiarnię Kociak przy ulicy Święty Marcin. Tym razem jednak podjął się innej misji. – Dzisiaj nadszedł dzień, aby zrobić coś dla innych. Podjąć ryzyko i ogromną odpowiedzialność. A przede wszystkim uwierzyć w ludzi, w których niewielu wierzy na rynku pracy - osoby z niepełnosprawnością – poinformował Adrian Mieszała na Facebooku w dniu otwarcia lokalu (w środę 16 lipca).

– Jest powiedzenie, że: „Życie to nie bajka”. Wierzę, że życie właśnie nią jest. Tylko z różnymi rozdziałami. Bajka to miejsce, gdzie osoby z niepełnosprawnością i osoby zdrowe współpracują ramię w ramię. Serwować będziemy: Bajkowe Desery, Naleśniki i Śniadania. A my chcemy dać tym osobom szansę, bo na nią po prostu, najzwyczajniej zasługują – dodał Mieszała.

Inicjatywę wsparła średzka firma Decora. – Z radością wzięliśmy udział w procesie powstawania pierwszej w Poznaniu kawiarni „Cafe Bajka”, która zatrudnia osoby z niepełnosprawnościami. Decora pomogła w remoncie ofiarowując to na czym znamy się najlepiej: panele winylowe oraz podkład i akcesoria przypodłogowe. Ale to nie wszystko. Z początkiem września nasi pracownicy w ramach wolontariatu pracowniczego będą w Cafe Bajka przez jeden dzień obsługiwać gości kawiarni. Całość utargu zostanie przekazana na jedną wybraną fundację – informuje Artur Tomikowski, Dyrektor Marketingu, Decora S.A.

To kolejna akcja z zakresu społecznej odpowiedzialności biznesu, w którą Decora aktywnie się angażuje. – Jestem dumny, że nasi pracownicy mają tak otwarte serca i wielką chęć pomagania. W tym roku wyremontowaliśmy m.in. pomieszczenia jednej ze szkół w Środzie Wielkopolskiej. W ten sposób nie tylko pomagamy innym, ale także tworzymy silne więzi między pracownikami, których jednoczy nie tylko cel biznesowy, ale także społeczny – dodaje Tomikowski.