Apelują o oczyszczenie średzkiego jeziora. Pismo trafiło do urzędu

Grupa młodych pasjonatów wędkarstwa ze Środy i okolic zwróciła się do miejskich urzędników o "podjęcie pilnych działań mających na celu poprawę stanu ekologicznego Jeziora Średzkiego oraz stworzenie warunków sprzyjających dalszemu rozwojowi rekreacji wędkarskiej i ochrony lokalnego środowiska wodnego".

Autorzy pisma skierowanego do lokalnych włodarzy w szczególności proszą o uwzględnienie czterech tematów.

1. Zarybienie jeziora - odtworzenie populacji ryb poprzez planowane i konsultowane zarybienia, dostosowane do warunków biologicznych akwenu. Jest to kluczowy krok w odbudowie naturalnego ekosystemu wodnego oraz rozwijania aktywności wędkarskiej wśród młodzieży.

2. Oczyszczenie jeziora i linii brzegowej - usunięcie nadmiaru roślinności, mułu, śmieci oraz innych zanieczyszczeń, które wpływają negatywnie na jakość wody, estetykę i bezpieczeństwo korzystania z akwenu.

3. Podjęcie działań zapobiegających rozwojowi sinic - wdrożenie skutecznych metod ograniczania zakwitów sinicowych, które cyklicznie uniemożliwiają korzystanie z kąpieliska oraz negatywnie wpływają na życie biologiczne jeziora.

4. Wznowienie napowietrzania jeziora - uruchomienie (najlepiej w trybie całodobowym lub w kluczowych godzinach dobowych) wszystkich dostępnych fontann i systemów natleniających wodę. To jedno z najważniejszych działań wspomagających proces samooczyszczania się zbiornika oraz przeciwdziałania letnim przyduchom i zgonowi ryb.

- Jezioro Średzkie to nie tylko miejsce wypoczynku, ale także ważny punkt dla rozwoju lokalnej społeczności - zarówno rekreacyjnej, jak i edukacyjnej. Poprzez działania na rzecz jego odnowy wspieramy nie tylko naturę, ale również młode pokolenia, które uczą się szacunku do środowiska i aktywnego spędzania czasu. Prosimy o potraktowanie sprawy priorytetowo i rozważenie powyższych postulatów w ramach bieżących lub planowanych działań gminy i jednostek odpowiedzialnych za gospodarkę wodną i rekreację - czytamy w dalszej części pisma.

Dokument trafił do Referatu Rolnictwa i Ochrony Środowiska w Urzędzie Miejskim. Autorzy jeszcze nie doczekali się odpowiedzi.