Pomijając okres, kiedy remontowane było torowisko na trasie Jarocin-Poznań, zwykle pociągi jadące w kierunku Poznania wjeżdżają na peron pierwszy, a jadące w kierunku Jarocina, na drugi. Pasażerowie muszą jednak liczyć się z niespodziankami.
W piątkowe popołudnie (12 listopada) niecodzienna sytuacja zaskoczyła pasażerów chcących udać się w kierunku Jarocina. Pociąg do Milicza powinien wjechać na peron drugi, więc pasażerowie właśnie tam na niego czekali. Ku ich zaskoczeniu na tor przy tym peronie wjechał pociąg towarowy. - I wtedy pojawia się zapowiedź, że pociąg odjedzie wyjątkowo z toru przy peronie 1. Pasażerowie z peronu 2, nie mając innego wyjścia, muszą ominąć pociąg i idą po torach – poinformował Czytelnik. Pociąg do Milicza, planowy odjazd o godzinie 15:11, odjechał z peronu pierwszego. Osoby oczekujące na pociąg na peronie drugim były zmuszone iść po torowisku, w miejscu do tego nieprzeznaczonym. A wystarczyłoby wcześniej zapowiedzieć zmianę, aby uniknąć tej niebezpiecznej sytuacji.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz