Zamknij

Zmiana na stanowisku rzecznika

12:13, 09.02.2023 Aktualizacja: 11:51, 10.02.2023
Skomentuj Fot. KPP w Środzie Fot. KPP w Środzie

W czwartek 2 lutego redaktorzy lokalnych mediów, na zaproszenie Komendanta Powiatowego Policji w Środzie insp. Pawła Wawrzyniaka, spotkali się w komendzie z kierownictwem jednostki na konferencji prasowej. Tematem spotkania było podsumowanie działań tej formacji w ubiegłym roku, a o szczegółach informujemy w najnowszym wydaniu Głosu Powiatu Średzkiego.

Tego dnia z redaktorami żegnała się, ustępująca ze stanowiska oficera prasowego, asp. sztab. Edyta Kwietniewska. Od lutego jej obowiązki przejął asp. sztab. Michał Szymurski, dotychczasowy zastępca rzecznika.

Redakcja GPŚ dziękuje asp. sztab. Edycie Kwietniewskiej za owocną współpracę i życzy wielu sukcesów w życiu osobistym. Policjantka wkrótce uda się na urlop zdrowotny, a następnie zamierza rozstać się z mundurem. Dziś przypominamy rozmowę opublikowaną na naszych łamach dwa lata temu. Z asp. sztab. Edytą Kwietniewską rozmawialiśmy m.in. o roli kobiet w policji.

Małe dziewczynki zwykle marzą, aby w przyszłości zostać aktorką, piosenkarką, modelką, nauczycielką czy fryzjerką. A kim chciała zostać mała Edytka?

- Nigdy nie miałam problemu z wyborem drogi życiowej, ponieważ jako mała Edytka chciałam zostać Policjantką. W szkole podstawowej, w klasach 7-8, gdy nauczyciele pytali o dalsze plany, ja wstawałam i mówiłam że chcę zostać Policjantką i pamiętam, że klasa wybuchała wtedy śmiechem. Nigdy nie miałam problemu z tym co będę robić, do jakiej szkoły będę chodzić, jaki kierunek studiów wybiorę. Ja miałam ściśle to określone. Uważam, że jest dużo łatwiej komuś, kto od razu wie co chce w życiu robić. Kiedyś nie było klas policyjnych. Wybrałam „ogólniak” a następnie studia na Uniwersytecie A. Mickiewicza w Poznaniu, na kierunku resocjalizacja. Żałuję tylko, że wcześniej nie zostałam przyjęta do Policji. Dwukrotnie próbowałam, jednak za każdym razem słyszałam, że kobiet w Policji nie potrzebują. Na szczęście to się zmieniło. Dziś płeć nie ma znaczenia.

Aż się wierzyć nie chce, że można być aż tak stanowczym w dążeniu do celu, począwszy od wieku dziecięcego…

- Gdy miałam 10 lat to oglądałam „Magazyn Kryminalny 997”, który był emitowany w czwartki o godzinie 23:00. Przed emisją pojawiała się tablica „Program tylko dla widzów dorosłych” i ja błagałam moich rodziców, żeby oni mi to pozwalali oglądać. Moja mama do dzisiaj wspomina, że dla mnie nie było karą, że np. nie pójdę na dwór czy nie obejrzę bajki, tylko właśnie zakaz oglądania tego programu. Mama musiała go ze mną oglądać, bo chciała mnie ustrzec przed drastycznymi tematami, a po programie mówiła „Choć posprawdzamy wszystkie okna w piwnicy, czy są zamknięte, bo ja się boję”. Jako dziecko wyobrażałam sobie, że rozwiązuję te wszystkie sprawy. Niektóre tematy przedstawione w tym programie pamiętam do dzisiaj. Lubiłam te pierwsze odcinki, prowadzone przez płk. Płócienniczaka.

Egzamin do Policji to także test sprawnościowy, podczas którego trzeba przebiec pewien odcinek z ciężkim manekinem. Nie obawiała się Pani, że to zadanie trudne dla kobiety? Tym bardziej że trzeba je wykonać w określonym czasie?

- Ja się przygotowywałam do tego egzaminu. Na zdanie testu czas był taki sam dla kandydatów obojga płci, tylko manekin dla kobiet był chyba lżejszy. Była jeszcze jedna różnica. Były płotki, przez które trzeba było naprzemiennie przeskakiwać i przechodzić pod nimi. Kobiety miały te płotki niższe i to dla mnie było trudniejsze ponieważ jestem wysoka. Łatwiej by było, gdyby zachowano taką sama wysokość jak na torze dla mężczyzn. Jeśli ktoś jest w dobrej kondycji fizycznej, to jest w stanie bez problemu ten egzamin zdać.

Zaczęła Pani pracę w Policji w średzkiej komendzie. Wtedy nie było tu kobiet. Jak została Pani przyjęta przez mężczyzn?

- Była już jedna kobieta w Wydziale Prewencji i później przyszłam ja z jeszcze jedną koleżanką. Nie pamiętam innych kobiet mundurowych w tamtym okresie. Pół roku później przeszłam do ruchu drogowego i byłam pierwszą kobietą w tym wydziale. Ja lubię pracować z facetami. Bardzo dobrze się tutaj czułam. Byłam trochę jak taki rodzynek. Pamiętam że koledzy się złożyli i kupili mi upominek na Dzień Kobiet, choć w Policji zachowanie swojej kobiecości jest bardzo trudne.

Ma Pani ten plus, że przed wyjściem do pracy otwiera Pani szafę i nie mówi „Nie mam się w co ubrać”. Z drugiej strony jednak kobieta pewnie chciałaby założyć np. różową bluzkę czy zieloną spódniczkę?

- To jest największa zaleta mojego zawodu – nie muszę się zastanawiać w co się ubrać. Z drugiej strony uwielbiam ciuchy i modę. Mundur daje mi komfort, że do pracy przyjeżdżam w cywilkach i się przebieram, więc mam pełną swobodę ubioru. Czasami robię sobie żarty. Przychodzę do pracy, otwieram szafę i mówię „Ciekawe co dziś na siebie włożyć - granatowe, granatowe czy granatowe?

Wyjeżdża Pani gdzieś na wakacje. Czy wtedy nadal jest Pani Policjantką? Nosi Pani przy sobie legitymację służbową? Ma Pani większe poczucie bezpieczeństwa spacerując samotnie w odludnych miejscach?

- Legitymację zawsze mam przy sobie, ale unikam niebezpieczeństw. Wychodzę z założenia, iż to że jestem Policjantką w żaden sposób nie zwalnia mnie od tego, żeby stosować się do zasad bezpieczeństwa. Kieruję się zdrowym rozsądkiem. Z drugiej strony nie da się wyłączyć trybu „Policjant”. Funkcjonariuszem jest się zarówno po służbie, jak i podczas urlopu. Na drodze stale widzę wykroczenia, rozmowy kierowców przez telefony, niezapięte pasy czy inne drobne grzeszki, głównie kierowców. Staram się jednak to spostrzeganie ograniczać, bo inaczej można byłoby zwariować. Całkiem niedawno byłam w Poznaniu na zakupach i widziałam mężczyznę, który wkładał za kurtkę tablet i wtedy interweniowałam. Ale przecież to nic nadzwyczajnego. Każdy z nas przecież zgłosiłby to ochronie czy wezwał Policję. Normalna reakcja i nie trzeba do tego być Policjantem.

A jak w stosunku do funkcjonariusza-kobiety zachowują się zatrzymani? Czy nie jest tak, że ci niepokorni większą agresję wykazują w stosunku do Policjantów niż Policjantek?

- Trudno powiedzieć. Faktem jest, że kobieta w mundurze czasami potrafi załagodzić niektóre sytuacje. Rozmowa ma duże znaczenie. To nie jest tak, że celem Policjantów jest dążenie do zastosowania siły i środków przymusu podczas interwencji. Najpierw rozmowa, wyjaśnienie sprawy, złagodzenie emocji. Tak to wygląda częściej, ale wiadomo że nie zawsze się tak da. Nierzadko kierowcy narzekają na Policjantki z drogówki. Pamiętam taką sytuację, że zatrzymywałam do kontroli kierowcę busa. Gdy kierowca zjeżdżał z drogi, odczytałam z jego ruchu warg „Jak baba, to k….”. Gdy otworzył drzwi, pytam go: „Jak baba to co?” a on „to będę płacił”. Krąży opinia, że kobiety z drogówki są bardziej surowe i zasadnicze.

Praca w systemie zmianowym, w weekendy i święta… Jak w takim systemie pracy wygląda życie rodzinne? Jak na Pani pracę zapatrują się najbliżsi?

- Mam duże wsparcie w mężu. On ma zupełnie inną pracę, niezwiązaną ze służbami mundurowymi i dużo obowiązków, szczególnie wobec dzieci, przejmuje on. Moje pociechy nie są zadowolone z tego że pracuję w Policji. Bardzo mnie wzruszył list do Gwiazdora, który swego czasu napisała moja córka. Była w nim prośba, żeby mama więcej czasu spędzała w domu i przestała pracować w Policji.

To w końcu kobiety to słaba płeć czy nie?

- Uważam, że w Policji płeć nie ma znaczenia, ale cechy osobowościowe już zdecydowanie tak. Policjantka nie musi być postury zapaśniczki, ale musi być charakterna. Pracując w drogówce należy zapakować pobierany radiowóz sprzętem, jest w nim także metalowa, dość ciężka skrzynia z kolczatką. Nigdy by mi do głowy nie przyszło, prosić o pomoc kogoś, żeby zrobił to za mnie. Wszyscy jednakowo wykonujemy swoje obowiązki. Co ważne, mamy za pracę równe wynagrodzenia. Kobieta zajmująca to samo stanowisko co mężczyzna, mając ten sam stopień i staż, otrzymuje tyle samo pieniędzy.

(opr. MD)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%