Zamknij

Kolekcjoner koszulek i największy fan Polonii

Jędrzej JózefowiczJędrzej Józefowicz 09:27, 12.10.2021 J.J Aktualizacja: 10:02, 12.10.2021
Bartosz Pawlak wraz z częścią swojej bogatej kolekcji koszulek Fot. JJ Bartosz Pawlak wraz z częścią swojej bogatej kolekcji koszulek Fot. JJ

Gdyby wyjść na ulice Środy i zapytać przechodniów lub utworzyć wpis z pytaniem na Facebooku „Czy znasz Bartosza Pawlaka?”, z pewnością wiele osób odpowiedziałoby „no pewnie!”. Bartek dał się poznać mieszkańcom miasta jako wielki miłośnik piłki nożnej, a przede wszystkim najwierniejszy kibic Polonii Środa oraz kolekcjoner piłkarskich koszulek. 

Wchodząc do pokoju Bartka i przyglądając się jego kolekcji koszulek, proporczyków, szalików i wielu innych rzeczy związanych z piłką nożną, odnosi się wrażenie, że weszło się do pokoju kolekcjonera z wieloletnim doświadczeniem. Po chwili okazuje się zupełnie coś innego. Jak tłumaczy mama Bartka, pani Elżbieta, pasja jej syna zaczęła się zaledwie 4-5 lat temu.

- Bartek chodził na orlika koło „Jedynki”, obserwował jak grają w piłkę chłopcy, przyglądał się również treningom w hali sportowej. Później zaczął chodzić na treningi Polonii, różne turnieje i mecze i tak trwa to do dziś – tłumaczy Elżbieta Pawlak.

Bartek z wielką ekscytacją zaczął prezentować mi to, co udało mu się przez te kilka lat uzbierać. Zaczął od proporczyków klubowych, których ma już kilkanaście. Przyglądając się im, w oczy rzucały mi się przede wszystkim logotypy ligowych rywali Polonii Środa. Od razu nasunęło się pytanie, w jaki sposób udało się Bartkowi je pozyskać…

- Piszę do piłkarzy, trenerów, klubów, i oni mi je wysyłają kurierem, albo odbieram po meczu – wyjaśnia Bartek. Słowa syna potwierdza pani Elżbieta i dodaje, że on nie potrafi nigdy odpuścić. Jak mu ktoś odmówi, to walczy dalej o swoje i często ostatecznie udaje się pozyskać to, o co tak prosił.

Efektem starań Bartka jest licząca około 300 egzemplarzy kolekcja koszulek przeróżnych klubów, nie tylko tych związanych z piłką nożną. Bartek prosi mamę, by ta wszystkie mi je pokazała. Pani Elżbieta otwiera karton po kartonie, wyciąga koszulkę jedną po drugiej. My z Bartkiem je chwytamy i od razu mówimy na głos nazwę klubu.

- Lechia Gdańsk z podpisami piłkarzy! Górnik Zabrze – też z podpisami – wykrzykuje radośnie Bartek! Wisła Płock, Lech Poznań, Polonia Środa, Elana Toruń, Wisłoka Dębica, Arka Gdynia, Zagłębie Lubin, Śląsk Wrocław, wymieniamy z Bartkiem klub po klubie.

- Patrz, tu mam podpis Christiana Gytkjæra z Lecha, a tu zawodników Arki, a tę koszulkę dostałem od bramkarza Świtu Szczecin – tłumaczy Bartek.

Przeglądanie koszulek nie ma końca. Karton opróżnia się, za to pokój nabiera barw, bowiem koszulki opanowały już tapczan i prawie całą podłogę. Brakuje miejsca, by wszystko, co do tej pory nagromadził Bartek zaprezentować. Pani Elżbieta zaczyna pakować koszulki do kartonu, a Bartek zabiera się za rozpakowywanie kolejnego. Bartek opowiada mi, że chodzi także na treningi hokeistów z klubu MKS Środa oraz piłkarzy ręcznych z Polonii – na koszulki tych drużyn także natrafiamy podczas przeglądania kartonów. 

- Lubię sport, ale najbardziej piłkę nożną – lubię piłkę po prostu za wszystko – mówi Bartek.

Na kolekcję Bartka składają się przede wszystkim koszulki polskich klubów, ale jak przyznaje mój rozmówca, marzy on także o koszulce Bayernu Monachium, z numerem i podpisem Lewandowskiego oraz Karima Benzemy z Realu Madryt, a także Cristiano Ronaldo i Leo Messiego. 

- Czekam teraz na 5 koszulek zza granicy. Schalke, Borussia Dortmund... – wyjaśnia średzki kolekcjoner.

Na ponowne pytanie, w jaki sposób to robi, odpowiada krótko – to moja praca! A jego mama dodaje, że Bartek, kiedy nie idzie na mecz lub trening, to siedzi dużo w Internecie, przegląda i kombinuje, jak znów coś zdobyć. 

Kiedy kończymy oglądać koszulki, Bartek zabiera się za szafę pełną szalików klubowych – ma ich około 40. Poza tym, czapki, kubki, medale, dyplomy, torby, a także piłki: z Ekstraklasy oraz z Mistrzostw Europy 2020, którą udało się Bartkowi wygrać w konkursie. 

Bartek w grudniu skończy 22 lata. Wraz z jego wiekiem rosnąć będzie z pewnością kolekcja koszulek i innych piłkarskich gadżetów. Wszystko to dzięki uprzejmości piłkarzy, trenerów, działaczy klubowych, średzian, a przede wszystkim dzięki Bartka determinacji do realizacji marzeń i kolekcjonerskich celów. W tym miejscu, nie można również zapomnieć o pani Elżbiecie, mamie Bartka, która wspiera syna i nieraz musi wykazać się niebywałą cierpliwością. Obyśmy i my umieli znaleźć w sobie pasję i zawalczyć o nasze marzenia – tak jak Bartosz Pawlak! 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%