Fryzjer i artysta. Młody średzianin odnosi sukcesy

Mikołaj Stefański to młody mieszkaniec Środy Wielkopolskiej, który na co dzień zajmuje się fryzjerstwem oraz tańcem. Mikołaj ma 22 lat. Urodził się i mieszka w Środzie, ale większość czasu spędza w Poznaniu. Pracuje jako fryzjer-stylista w Atelier Brzozowski Poznań oraz nauczyciel tańca i choreograf w Skillart Dance Studio w Poznaniu. Warto dodać, ze Mikołaj często wyjeżdża pracować przy produkcjach telewizyjnych takich jak Taniec z Gwiazdami, Dzień dobry TVN i Top of The Top Sopot Festiwal. W ostatnim czasie Mikołaj wystąpił w reklamie Rossmanna oraz zdobył nagrodę podczas Mistrzostw Polski w Fryzjerstwie. Z Mikołajem Stefańskim o sukcesach rozmawiała Joanna Duda. 

Joanna: Niedawno wziął pan udział w reklamie Rossmanna. Skąd pomysł na udział w niej?

Jest to bardzo ciekawa sytuacja, ponieważ jest kwestią przypadku. W branży fryzjerskiej mamy różnych klientów, którzy pracują w rozmaitych miejscach. Jedna z moich wiernych klientek zajmuje się produkcją reklam. Podczas wizyty zapytała mnie, czy nie chciałbym wziąć udziału w nagrywkach. Na początku od razu odmówiłem. Niestety przez brak czasu, pełne grafiki w pracy oraz stałe zajęcia taneczne z dziećmi nie miałem na to czasu. Po dłuższych namowach ze strony mojej klientki, udało się wszystko poprzekładać i dostosować grafik tak, aby zjawić się na planie zdjęciowym. 

Co stanowiło największe wyzwanie podczas kręcenia reklamy?

Tak naprawdę wyzwań nie było. Przed reklamą brałem udział już w wielu teledyskach, klipach oraz występach na scenach z artystami. Reklamy rządzą się jednak innymi prawami. Tam jedną scenę nagrywa się do perfekcji – wszystko musi być idealnie. Mieliśmy sceny, gdzie wisieliśmy na linach w powietrzu, ale było to bardzo ciekawe doświadczenie. 

Czy planuje pan udział w kolejnych reklamach?

Tak naprawdę czas pokaże. Było to bardzo fajne wydarzenie, które z chęcią bym powtórzył. Także jeśli zdarzy się taka okazja, to z chęcią wezmę ponownie udział w jakiejś reklamie. 

Na początku marca zdobył pan 1. miejsce podczas Mistrzostw Polski w Fryzjerstwie. Czy było to trudne?

Nad samym udziałem w mistrzostwach zastanawiałem się dość długo. Od zawsze chciałem wystartować w jakimś konkursie fryzjerskim, żeby zobaczyć jak to jest. W tym roku wpadł mi do głowy pomysł na wystartowanie w kategorii przedłużania i zagęszczania włosów. Wcześniej mieliśmy z moją modelką przygotowania, żeby wypaść jak najlepiej. W czasie godziny i piętnastu minut mieliśmy zrobić całkowitą metamorfozę klientce za pomocą doczepianych włosów. Moim największym wyzwaniem był czas. Ważne było, żeby zdążyć do jego zakończenia. Potem emocje ponownie wzrosły podczas ogłoszenia wyników. Z sumą 143 punktów na 150 udało mi się zdobyć tytuł Mistrza Polski 2024 podczas Międzynarodowych Otwartych Mistrzostw Polski Fryzjersko-Kosmetycznych.

Wystąpił pan w reklamie, osiągnął sukcesy w fryzjerstwie oraz tańcu. Czy ciężko jest panu pogodzić tak wiele czasochłonnych zajęć?

Przyznam szczerze, że mój grafik tygodniowy wypełniony jest od poniedziałku do niedzieli, od rana do wieczora, ale są to moje pasje i chwile, bez których nie jestem w stanie żyć. To dopiero początek roku, także teraz dużo kolejnych wyzwań przede mną. Kolejnymi mistrzostwami, na jakich się pojawię, są mistrzostwa taneczne z moimi podopiecznymi. Będziemy się ubiegać o eliminacje na mistrzostwa Europy i świata w stylu disco dance. 

Sukcesy Mikołaja Stefańskiego można zobaczyć nie tylko podczas zawodów, ale również w mediach społecznościowych. Na jego koncie miki._st na platformie Instagram można zobaczyć między innymi nagrania z tańcem oraz post z informujące o kolejnych sukcesach.