W godzinach popołudniowych na Jeziorem Raczyńskim i przy brzegu trwały poszukiwania dziecka, które według zgłoszenia miało topić się w jeziorze.
Do akcji ratowniczej zadysponowano zastępy z: OSP Mosina, OSP Zaniemyśl, JRG Środa Wielkopolska, policję oraz karetka pogotowia.
Zwodowane zostały dwie łodzie ratunkowe. Strażacy działali z lądu oraz wody.
- Po rozpoznaniu sytuacji okazało się, że osoba zgłaszająca była po drugiej stronie jeziora. W związku z tym nie do końca realnie mogła ocenić, co się działo. Słyszała krzyki, wołania. Uznała, że ktoś tonie. Po rozpoznaniu i przeprowadzeniu wywiadu okazało się, że taka sytuacja w ogóle nie miała miejsca. Były krzyki, ale były to po prostu dziecięce gry i zabawy. Nikt z przebywających nie zgłaszał zaginięcia oraz utonięcia ani żadnej sytuacji tego typu. - mówi kierujący działaniem ratowniczym.
Strażacy nie potwierdzili zgłoszenia i zakończyli działania.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz