Nocny pożar domu, w którym spały dwie osoby

Dwóm osobom alarm przerwał sen i najprawdopodobniej uratował życie. Zadziałała czujka, dzięki której osoby te w porę opuściły objęty ogniem budynek mieszkalny.

W środę 15 maja o godzinie 2:26 straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego w miejscowości Dębiczek.

Do zdarzenia zadysponowano trzy zastępy z JRG Środa, dwa z OSP Mączniki oraz po jednym z OSP Dominowo i OSP Brodowo. Na miejscu była także Grupa Operacyjna Komendy Powiatowej PSP w Środzie.

Strażacy, którzy jako pierwsi dotarli pod wskazany adres, potwierdzili, że pali się poddasze domu jednorodzinnego oraz elewacja zewnętrzna. Płomienie wychodziły ponad dach.

Na zewnątrz budynku znajdowała się kobieta i mężczyzna, którzy opuścili budynek przed przybyciem straży i nie odnieśli obrażeń. Dzięki zamontowanej czujce zostali w porę powiadomieni o zaistniałym niebezpieczeństwie.

Strażacy szybko ugasili ogień, a dalsze działania polegały na częściowej rozbiórce nadpalonych elementów, wynoszeniu ich na zewnątrz i dogaszaniu.

- W trakcie prowadzonej akcji z budynku wyniesiono dwie 11-kilowe butle z gazem propan-butan. Na koniec budynek sprawdzono za pomocą kamery termowizyjnej oraz mierników wielogazowych. Działania trwały blisko trzy godziny. Ostatni zastęp wrócił do remizy o godzinie 5:20 – poinformował nas mł. asp. Paweł Gawarecki z Grupy Operacyjnej KP PSP w Środzie.

Całe zdarzenie mogło zakończyć się tragicznie. Skończyło się na wysokich stratach materialnych. Budynek, choć nowy, nadaje się do kapitalnego remontu.

Każdy może pomóc małżeństwu, które w jednej chwili straciło dorobek życia. Link do zbiórki znajdziecie TUTAJ

Strażacy zwracają uwagę na rolę czujki w tym zdarzeniu. Od lat KG PSP prowadzi ogólnopolską kampanię informacyjną „Czujka na straży Twojego bezpieczeństwa!”. Zagrożeniem jest nie tylko sam ogień, co wydobywający się w procesie spalania tlenek węgla. Ten bardzo trujący gaz jest niewyczuwalny przez ludzkie zmysły. Czad blokuje dostęp tlenu do organizmu, poprzez zajmowanie jego miejsca w hemoglobinie (czerwonych krwinkach), powodując przy długotrwałym narażeniu śmierć.

- Każdego roku w naszych mieszkaniach i domach powstaje kilkadziesiąt tysięcy pożarów i kilka tysięcy zdarzeń, gdzie dochodzi do emisji tlenku węgla. Nasz dom jest miejscem, w którym każdy z nas czuje się najbezpieczniej. Pomimo tego, to właśnie tam ginie największa liczba osób, a ofiarami pożarów są najczęściej ich sprawcy – przypominają strażacy.

[ZT]15409[/ZT]