Nie zostali poinformowani o zmianie planów

O planach budowy drogi ekspresowej S11 pisaliśmy wielokrotnie. Wiadomo też, że choć przebiegać będzie w innym miejscu, niż aktualnie DK11, to jednak będzie miała połączenie z DK15. W tym celu zostanie wybudowany łącznik, ale mieszkańcy gminy Krzykosy chcą budowy skrzyżowania bądź wiaduktu, aby nie stracić cennego dla nich połączenia.

Mieszkańcy Murzynowca Leśnego, Murzynowa Leśnego, Sulęcinka, Krzykos i okolic podpisali się pod wnioskiem skierowanym do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (oddział w Poznaniu), w którym wyrażają swój sprzeciw w związku z nowymi planami budowy łącznika (przedłużenia) drogi krajowej nr 15 z projektowaną drogą ekspresową S11. Jak zauważają, nie jest problemem sama budowa DK15, ale fakt, że droga ta przetnie sołectwo Murzynowo Leśne, pozbawiając okolicznych mieszkańców możliwości bezpośredniego dojazdu do pobliskich miejscowości. Zwracają także uwagę na fakt, że brak połączenia istniejącej drogi z zaplanowaną DK15 wydłuży znacznie czas dojazdu służbom ratunkowym.

- Pierwotny projekt przewidywał budowę wiaduktu między Murzynowcem Leśnym a Murzynowem Leśnym – twierdzą osoby, które podpisały się pod wnioskiem. Mieszkańcy są rozgoryczeni, że nie zostali poinformowani o zmianie planów. Brak skrzyżowania czy wiaduktu będzie dla nich uciążliwy, a wśród argumentów znalazły się m.in. brak dostępu do pól, spadek opłacalności upraw i spadek wartości pól czy działek.

- Brak skrzyżowania spowoduje odcięcie miejscowości od szybkiego dojazdu do szkoły, sklepu, kaplicy, a w dalszej kolejności do stacji PKP w Sulęcinku. Ważne jest również, że w miejscowości gminnej tj. w Krzykosach stacjonuje karetka Pogotowia Ratunkowego. Przy tego typu rozwiązaniu jest trudniejszy i dłuższy dojazd do mieszkańców Murzynowa Leśnego oraz okolic – czytamy we wniosku skierowanym do GDDKiA.

- Podejmowane są przez mieszkańców inwestycje, które po tej decyzji obniżą wartość działek i pól. Dojazd do pól spowoduje realne zwiększenie kosztów ich uprawy. Każdy z mieszkańców Murzynowca Leśnego będzie narażony na nieodwracalne skutki tej decyzji, życie codzienne stanie się droższe i bardziej uciążliwe. Wyznaczona droga ma mieć długość około 7 kilometrów w jedną stronę, co zwiększy czas i koszty przejazdu. Mieszkańcy wcześniej pogodzili się z przebiegiem drogi nr 15 przez ich pola. Jednak zakładano, że będzie połączenie z już istniejącą drogą – wyjaśniają autorzy wniosku. Konieczność budowy skrzyżowania poparło wiele osób. - Naszą inicjatywę wspiera m.in. sołtys sołectwa Murzynowo Leśne, radni, przewodniczący Rady Gminy i wójt gminy Krzykosy – dodaje Przemysław Rosiejka, który w imieniu mieszkańców wysłał wniosek do GDDKiA. Pod wnioskiem zebrano ponad 1 900 podpisów.

Jeśli skrzyżowanie (bądź wiadukt) nie zostanie wybudowane, wówczas mieszkańcy Murzynowca Leśnego, pokonując drogę do Murzynowa Leśnego, będą zmuszeni jechać aż przez Sulęcinek. Wydłużenie drogi do Murzynowa Leśnego będzie dla nich jednocześnie wydłużeniem drogi do Środy.