Zamknij

Zapisał się na kartach historii nie tylko gminy

17:23, 19.11.2022 opr. MD Aktualizacja: 17:23, 19.11.2022
Skomentuj
reo

Bohater z janowskiego lasu, mieszkaniec Bagrowa Adam Kurkowiak zmarł 28 stycznia ubiegłego roku. W sobotę obchodziłby setne urodziny. Pamięć o nim nadal pozostaje.

Adam Kurkowiak to rodowity mieszkaniec Bagrowa. Tu przyszedł na świat 19 listopada 1922 roku. Do szkoły uczęszczał do Podstolic, a po jej ukończeniu pracował jako robotnik w majątku rolnym w Bagrowie. W 1942 roku wstąpił do Armii Krajowej, a już w następnym roku brał udział w akcji „Riposta”. W nocy z 14 na 15 września w janowskim lesie miał miejsce pierwszy w Wielkopolsce aliancki zrzut broni, amunicji i środków opatrunkowych. Miejscem planowanego zrzutu było stanowisko „Proso 1” lub „Proso 2”, przy czym stanowisko pierwsze było ustalone jako zapasowe, gdyby z jakiegoś powodu zasobników nie udało się podjąć na stanowisku „Proso 2”. Jednak wszystko zostało należycie przygotowane i akcja zakończyła się sukcesem. Tuż przed godziną 1:00 nadleciał samolot bombowy Handley Page Halifafax, z którego dokonano zrzutu dwunastu zasobników. Jedenaście z nich natychmiast zostało przejętych i ukrytych przez żołnierzy AK, a dwunasty został odnaleziony dopiero rano i ukryty na polu w pobliżu Pławiec. Sukces akcji niestety nie trwał długo. Samolot nad ranem powrócił do Wielkiej Brytanii, lecz jak się szybko okazało, w Polsce został zauważony przez nieodpowiednie osoby. Wieść o tajemniczym samolocie, krążącym w rejonie Dominowa i Pławiec, dotarła do dowództwa SS, które wszczęło śledztwo w tej sprawie. Podejrzewano, że na tym terenie miał miejsce desant spadochronowy i w pobliżu Kostrzyna mogą ukrywać się skoczkowie. Rozpoczęły się zakrojone na szeroką skalę poszukiwania i związane z nimi aresztowania osób, których podejrzewano o udział w akcji. Szybko odkryty został pierwszy schowek z zasobnikiem. Niemieccy policjanci i żandarmi nie mieli już wątpliwości, jaki był cel wizyty tajemniczego samolotu. W ciągu kolejnych godzin ujawniono miejsca ukrycia pozostałych 10 zasobników. Niemcom nigdy nie udało się odszukać tego, który spadł w pobliżu Pławiec.

W akcji „Riposta” wzięło udział 36 żołnierzy AK. Byli to głównie mieszkańcy Pławiec, Bagrowa i Borzejewa. Konsekwencją janowskiego zrzutu było zatrzymanie około 200 osób. Wielu z żołnierzy trafiło do obozów zagłady. Około 50 z nich zostało straconych. 19 kwietnia 1944 roku, siedem miesięcy po nocnej akcji aresztowany został także Adam Kurkowiak. Gestapo przyjechało po niego o godzinie 5:30. Trafił do Wrześni, następnie do Poznani i Żabikowa, gdzie usłyszał wyrok śmierci. Skierowany został do obozu koncentracyjnego Mauthausen w Austrii z numerem 77200. W październiku trafił do obozu w Jugosławii, gdzie pracował przy budowie tunelu biegnącego przez Alpy. Tam miała odbyć się egzekucja, ale został odbity przez jugosłowiańską partyzantkę.

Dalsze losy Adama Kurkowiaka związane były z armią gen. Andersa, brał udział w bitwie o Monte Cassino. Do kraju wrócił w 1947 roku. 29 maja pojawił się w Bagrowie i niespełna rok później założył rodzinę. Nie był to jednak koniec jego problemów. Aż do 1956 roku, kiedy ogłoszono amnestię, był represjonowany. Niestrudzony żołnierz, walczący o wolność swojej Ojczyzny, bohater Armii Krajowej, porucznik Kurkowiak zmarł 23 stycznia w wieku 98 lat. W asyście wojskowej został pochowany na tamtejszym cmentarzu.

(opr. MD)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%