Średzki Kwartalnik Kulturalny wydawany był przez reaktywowane Średzkie Towarzystwo Kulturalne przez ponad 26 lat. W kwartalniku znajdowały się artykuły o regionie, wydarzeniach i historii. Obecnie ŚTK podjęło decyzję o wydaniu ostatniego numeru i pożegnaniu się z kwartalnikiem. W związku z tym Średzkie Towarzystwo Kulturalne organizuje spotkanie, na którym odbędzie się pożegnanie z kwartalnikiem.
Kwartalnik został po raz pierwszy wydany w 1998 roku. Było to jedno z działań nowego zarządu Średzkiego Towarzystwa Kulturalnego.
– Kwartalnik to była taka moja miłość. W 1997 reaktywowaliśmy ŚTK, a w styczniu 1998 roku zaczęliśmy wydawać kwartalnik. Nie mieliśmy pieniędzy. Szukaliśmy dotacji od prywatnych sponsorów. Finansowali nas między innymi BGŻ, Modena, Bank Spółdzielczy i Panda, których reklamowaliśmy w zamian. Zależało nam, żeby ratować te wspomnienia oraz wiedzę o mieście i mieszkańcach. Większość osób pisała za darmo albo za małe honorarium. Ludzie sami się zgłaszali do nas, żeby pisać do kwartalnika. Wśród nich był na przykład profesor Chałupka i pan Braszak – wspomina Bożenna Urbańska.
Warto dodać, że niejednokrotnie Średzkie Towarzystwo Kulturalne otrzymywało podziękowania za utrzymywanie poziomu kwartalnika. Podziękowania spływały nie tylko ze Środy, ale również z różnych stron Polski i zagranicy. W kwartalniku często publikowane były artykuły pod nazwiskami: Urbańska, Sobczak, Jasiński czy też Frankowski, choć osób, których publikacje ukazały się w kwartalniku, jest zdecydowanie więcej.
Kwartalnik przez 26 lat był wydawany przez grupę osób, które dobierały materiały, analizowały i je i szykowały.
– Jest to zbyt duży wysiłek dla 300 egzemplarzy, które się sprzedają. Trzeba było do tego angażować i finanse, i ludzi, a myślę, że, choć to nieładnie brzmi, to Środa staje się miastem „zapyziałym kulturalnie”. Pamiętam, że kiedyś było inaczej. Widać to chociaż po tym, że nie ma już u nas imprez ogólnopolskich, jak na przykład Teatr IT czy spotkanie osób niepełnosprawnych – powiedziała Bożenna Urbańska z Średzkiego Towarzystwa Kulturalnego.
Obecnie kwartalnik to koszt 5 złotych. W rozmowie z nami pani Bożenna wspomniała, że spotkała się z sytuacjami, gdzie ktoś powiedział jej, że nie wyda 5 złotych na kwartalnik.
– Nie ma gazety, którą się czyta od deski do deski. Dlatego też w naszym kwartalniku staraliśmy się zawierać różne rzeczy. Jednych interesowała historia, a innych ludzie. Unikaliśmy umieszczania jakiś ploteczek i czegoś podobnego. Myślę, że umieszczając je w kwartalniku sprawilibyśmy, że straciłby na wartości – powiedziała Bożenna Urbańska.
Kwartalnik wydawany był przez ponad 26 lat, co sprawia, że wpisał się już w kulturę Środy.
– Żal jakiś będzie, ale nie duży. Zostaną wspomnienia i archiwum z kwartalnikami, do których będziemy mogli wrócić w każdej chwili. Wszystko, co ma swój początek, musi mieć również koniec i to nieuniknione. Myślę, że dobrze robię. Trzeba być jak Adam Małysz, a nie jak pozostali skoczkowie, i wiedzieć kiedy należy zejść ze sceny. Ten czas jest odpowiedni. Trzeba się pożegnać z kwartalnikiem – powiedziała Bożenna Urbańska.
W sprawie zakończenia wydawania kwartalnika wypowiedzieli się również inni członkowie zarządu ŚTK, którzy twierdzą, że nadszedł odpowiedni moment na zakończenie wydawania kwartalnika, a żal będzie czuł każdy, kto zamyka lub kończy jakiś etap, biznes itp.
Prace nad wydaniem prowadziło kilka osób. Pisanie artykułów, ich korekta, składanie i oddanie do druku wymagały zaangażowania. Jedną z takich osób był Józef Pluto, który składał kwartalnik i przygotowywał go do druku. Ostatni numer kwartalnika do druku oddany miał zostać w poniedziałek 18 marca. W sobotę zaś 16 marca zmarł Józef Pluto. W związku z tym wstrzymano chwilowo druk, aby zamieścić wspomnienie o panu Józefie.
– Był bardzo zaangażowany w prace przy kwartalniku. Zawsze przygotowywał kilka wersji okładki, aby można było wybrać najlepszą. Podobnie przygotował kilka wersji z grafiką „dziękujemy”, która znajduje się w ostatnim numerze kwartalnika. Bardzo mocno angażował się i dbał o to, aby kwartalnik dobrze wyglądał – powiedzieli nam podczas spotkania członkowie zarządu ŚTK.
Józef Pluto był mężem, ojcem i dziadkiem. Zmarł 16 marca w wieku 72 lat. Msza pogrzebowa odbyła się 21 marca w Kościele Parafialnym pod wezwaniem św. Katarzyny i NSJ w Koszutach.
Średzkie Towarzystwo Kulturalne postanowiło zorganizować pożegnanie z kwartalnikiem. Podczas pożegnalnego spotkania będzie można powspominać oraz porozmawiać z osobami, które pracowały nad wydawaniem kwartalnika. Spotkanie z redakcją kwartalnika odbędzie się w piątek 12 kwietnia o godzinie 17:00 w Ośrodku Kultury w Środzie. W programie wydarzenia przewidziano koncert "Taklamakan".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz