Paweł Kutynia pracę jako trener pierwszego zespołu Polonii Środa rozpoczął 25 września od treningu, jednak już wcześniejsze mecze polonistów oglądał z trybun. Jak nowy trener ocenia skład Polonii? Co chce w nim zmienić? Czy jest szansa na powtórkę wyniku zespołu z ostatniego sezonu? O tym z trenerem polonistów rozmawiał Mariusz Maciejewski.
Jak trener ocenia pierwsze mecze zawodników Polonii w tym sezonie? Jakie ma spostrzeżenia?
Tak naprawdę merytorycznie mogę odnieść się tylko do spotkania ze Starogardem Gdańskim, ponieważ znam zadania i założenia taktyczne, jakie mieli realizować zawodnicy. Jesteśmy przed analizą tego meczu z zespołem, więc szczegółową ocenę zostawiam najpierw zawodnikom. Na pewno jednak było to trudne spotkanie, w którym nie wszystko wyszło tak, jak sobie zaplanowaliśmy i nad czym pracowaliśmy w tygodniu. Zabrakło przede wszystkim lepszej gry w budowaniu ataku i skuteczności oraz popełniliśmy kilka błędów indywidualnych w defensywie, które na szczęście nie skończyły się stratą bramki.
Jak trener ocenia obecny skład drużyny? Kibice twierdzą, że zawodnicy są młodzi, niedoświadczeni i nie ma lidera. Jak pan to widzi?
P o tygodniu pracy i jednym meczu ligowym mogę jednoznacznie stwierdzić, że zespół jest bardzo wyrównany zarówno pod względem parametrów motorycznych, jak i umiejętności techniczno-taktycznych zawodników. W każdej formacji jest duża rywalizacja o miejsce w składzie, co niewątpliwie dobrze rokuje na przyszłość. Mamy młody zespół (średnia 22 lata) i nawet jak nie m a na teraz lidera mentalnego i piłkarskiego w drużynie, to widać, że nie brakuje ambicji, woli walki i umiejętności, żeby odpowiedzialność za wynik na meczu rozłożyła się na kilku zawodników.
Czy trener planuje jakieś zmiany w zespole? Jeżeli tak, to jakie?
Zmiany muszą być widoczne przede wszystkim w wynikach, co jest oczywiste, ale jak do tego dojść, już tak oczywiste nie jest. W kwestii przygotowania fizycznego wszystko jest na najwyższym poziomie, o czym świadczą parametry wykonanej pracy w treningu i meczu. Umiejętności piłkarskie również są na poziomie pozwalają-cym na grę o najwyższe cele w tej lidze. Pozostaje więc kwestia szukania rozwiązań podnoszących nasz poziom w działaniach taktycznych oraz mentalnych.
Jaki ma pan pomysł na średzką drużynę?
Plan jest prosty. Poznać dokładnie cały zespół w każdym aspekcie i konsekwentną pracą podnosić umiejętności indywidualne zawodników tak, żeby przełożyło się to na grę całego zespołu.
Jaki cel sobie zakłada trener na ten sezon?
Zdobywać więcej punktów niż miało to miejsce w dotychczasowych spotkaniach, a równocześnie budować zespół dający gwarancję rozwoju i gry o najwyższe cele w najbliższej przyszłości. Przy tak młodym zespole nie możemy patrzeć tylko na wynik tu i teraz.
Czy mamy jeszcze szansę na taki wynik jak w minionym sezonie?
Bardzo dobre trzecie miejsce w sezonie 2022/2023 wymagało zdobycia 64 punktów w 34 meczach. Dzisiaj mamy 9 punktów po 10 kolejce, a do zdobycia są jeszcze 72 punkty, więc matematycznie jest wszystko możliwe. Sport to jednak nie matematyka, więc musimy koncentrować się na jak najlepszej pracy przed każdym kolejnym spotkaniem i walczyć o punkty, a tabela na koniec pokaże, na co było nas stać.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz