Czy zabraknie ciepła dla mieszkańców? Prezes Bartosz Bałażyk odpowiada!

Na początku czerwca w Mielcu (województwo podkarpackie) dyskutowano podczas komisji finansów rady miejskiej na temat ograniczeń dostaw ciepła, podwyżek oraz problemów finansowych Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej oraz Elektrociepłowni Mielec. Postanowiliśmy sprawdzić, czy podobny scenariusz może grozić w Środzie.

Elektrociepłownia Mielec zabiega, by podnieść taryfę na ciepło, lecz na to nie zezwala Urząd Regulacji Energetyki. Dwa tygodnie temu istniało ryzyko, że Elektrociepłownia w ogóle z sezonem grzewczym nie wystartuje.

- Dzisiaj drastycznie wzrosły koszty pozyskania węgla i są one na tyle wysokie, że mogą zachwiać płynnością finansową spółki - informował Grzegorz Polakowski wiceprezes Elektrociepłowni.

Zapytaliśmy Bartosza Bałażyka, prezesa MPECWiK-u, czy podobny scenariusz może być w Środzie. Prezes uspokaja.

- W chwili obecnej zarówno MPECWiK, jak i Cukrowania Środa mają przerwę techniczną (czas poza sezonem grzewczym), który wykorzystywany jest do prac remontowo-inwestycyjnych. Z informacji uzyskanej od Cukrowni Środa wiemy również, że Cukrownia posiada pełne zapasy węgla na kolejny sezon grzewczy. W związku z powyższym, można stwierdzić, że sezon grzewczy 2022/2023 nie jest zagrożony zarówno pod względem dostaw, jak również drastycznej zmiany cen za ciepło – wyjaśnia Bartosz Bałażyk.

Zarówno MPECWiK (odpowiedzialne za przesył ciepła) jak również Cukrownia Środa (odpowiedzialna za wytworzenie ciepła) działają na podstawie ustawy „Prawo energetyczne”, gdzie zapisane są szczegółowo kwestie dotyczące zaopatrzenia w energię cieplną pod względem technicznym i kwestie dotyczące opłat ponoszonych przez odbiorców ciepła - taryfy dla ciepła.

- Organem regulacyjnym w zakresie produkcji i dystrybucji ciepła jest Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE), do zadań którego należy m.in. udzielanie i cofanie koncesji, a także zatwierdzanie i kontrolowanie stosowania taryf dla ciepła pod względem zgodności z zasadami określonymi w ustawie. Najważniejsze z nich to niestosowanie subsydiowania skrośnego oraz zapewnienie równoprawnego traktowania odbiorców, w tym również dbanie o dobro odbiorcy przy kalkulacji stawki opłat. Prawo energetyczne nakłada na Prezesa URE obowiązek weryfikowania i analizy kosztów przyjmowanych przez każde z przedsiębiorstw energetycznych jako uzasadnione w kalkulacji cen i stawek opłat w taryfach. Działania te mają na celu ochronę interesów odbiorcy przed nieuzasadnionym (nadmiernie wysokim) poziomem cen oraz stawek opłat – wyjaśnia prezes wodociągów.