Rozpoczęła się kampania buraczana. Będą zmiany

Rozpalenie pieca wapiennego w cukrowniach Pfeifer & Langen Polska zapoczątkowało kampanię buraczaną 2025/2026.

Tegoroczna kampania buraczana w cukrowniach Pfeifer & Langen Polska będzie wyjątkowa pod wieloma względami. Po raz pierwszy w trzech wielkopolskich zakładach będą pracować nowe elektrociepłownie gazowe, a nie węglowe. Jednocześnie ponad 40 proc. buraków będzie pochodzić z pól, na których rolnicy stosują uprawę bezorkową, w tym znaczną część w uprawie pasowej – technologii poprawiającej kondycję gleby i umożliwiającej lepsze gospodarowanie wodą.

Nowe elektrociepłownie zmniejszają ślad węglowy

Przejście na gaz ziemny w trzech wielkopolskich cukrowniach zmniejszy emisję CO2 o około 40 proc. w każdej lokalizacji. To odpowiedź na wymagania związane z redukcją śladu węglowego. W trudnym momencie dla rynku cukru, gdy ceny znacząco spadły, a koszty produkcji pozostały wysokie, inwestycje w czystsze technologie stają się kluczowe dla konkurencyjności.

– Dzięki zmianie źródła energii uzyskujemy nie tylko niższą emisję CO2, ale też przewagę rynkową – mówi Roman Kubiak, prezes Pfeifer & Langen Polska. – Coraz więcej odbiorców szuka produktów wytwarzanych w sposób zrównoważony. Zmniejszanie śladu węglowego to już nie tylko odpowiedzialność społeczna, ale warunek sukcesu w biznesie – wyjaśnia Roman Kubiak.

Nowoczesne technologie uprawy przynoszą oszczędności 

Wzrost z 30 proc. do ponad 40 proc. areału upraw chroniących glebę to kolejny element zrównoważonego gospodarowania zasobami środowiska. Uprawa buraków bezorkowo poprawia strukturę gleby, zwiększa jej zdolność zatrzymywania wody i chroni przed erozją. Gdy susze i gwałtowne opady stają się normą, uprawa bezorkowa zapewnia stabilniejsze plony.

Monitoring upraw to kolejny z czynników zrównoważonego gospodarowania. – Działania związane z intensywnym monitoringiem chorób grzybowych oraz stała komunikacja z plantatorami pozwoliły w tym roku skutecznie zabezpieczyć liście buraków. Oceniamy, że ich zdrowotność jest wyższa niż choćby w roku 2024, co daje podstawy do prognozowania dobrych plonów – mówi Mirosław Paluch, dyrektor ds. surowcowych Pfeifer & Langen Polska.