W dniu dzisiejszym, tj. 28 października, po godzinie 5:00, na tory w okolicach Chwałkowa, bezpośrednio przed rozpędzony pociąg osobowy Regio R77543 relacji Ostrów Wielkopolski-Poznań, wtargnął mężczyzna.

Maszynista nie miał szans, żeby go w porę zauważyć i wyhamować. O możliwym potrąceniu został poinformowany dyżurny ruchu. Chwilę później, drugim torem, w przeciwnym kierunku jechał pociąg towarowy należący do PKP Cargo. Obsługa tego pociągu została powiadomiona o zdarzeniu. Maszynista, jadąc powoli, w świetle reflektorów lokomotywy zauważył leżące na torach ciało. Jak się okazało, poszkodowany mężczyzna cudem uniknął śmierci.

Na miejsce zostały wezwane służby ratunkowe. Ranny mężczyzna został przetransportowany do średzkiego szpitala. Z naszych ustaleń wynika, że doznał on poważnego urazu nogi i został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, ale jego stan uznaje się za stabilny.

Jak powiedział GPŚ komisarz Marcin Puzicki, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Środzie, mężczyzna do szpitala został przyjęty jako NN (łac. nomen nominandum), co oznacza, że nie wiadomo jak się nazywa, skąd jest i ile ma lat.

W akcji ratowniczej udział brali: Zespół Ratownictwa Medycznego, dwa zastępy straży pożarnej z JRG Środa i jeden zastęp OSP Środa oraz Policja. Na miejscu pracowali również funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego średzkiej Policji, funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei oraz przedstawiciele przewoźników kolejowych.

Ponieważ w miejscu wypadku są tylko dwa tory, ruch kolejowy na tej trasie został całkowicie zablokowany na ponad półtorej godziny. Skład, pod który wpadł mężczyzna, zatrzymał się na średzkim dworcu. Tutaj również czynności wyjaśniające prowadzili funkcjonariusze Policji. Pociąg R77543 do Poznania dojechał z 228-minutowym opóźnieniem. W trakcie prowadzonych czynności został udrożniony jeden tor, ale utrudnienia w ruchu kolejowym na tej trasie zakończyły się dopiero około godziny 9:00.

Pociąg PKP Cargo, którego maszynista zauważył leżącego na torach mężczyznę, również przez dłuższy czas nie mógł odjechać. Z tego powodu nieczynny był przejazd kolejowy w Chwałkowie. Kierowcy, jadący od strony Kijewa do Nadziejewa oraz z Brodowa do Chwałkowa, także musieli liczyć się ze sporymi utrudnieniami.