Niewiele ponad rok minął od zakończenia prac związanych z przebudową drogi powiatowej 3662P w okolicach Dębicza, a już pojawiły się problemy.
- Asfalt się wykruszył, bariery ochronne na przepuście ledwo trzymają się podłoża, a całość zabezpieczono tylko słupkiem, który jest przewracany przez wiatr bądź przejeżdżające samochody. Na pasie w kierunku Nekli dochodzi przez to do niebezpiecznych sytuacji. W nocy zauważenie przewróconego słupka graniczy z cudem. Dziwne, że jeszcze nie doszło tu do poważnego wypadku, choć już niejeden kierowca najechał na słupek. Przecież to jest nowa droga. Nie była łatana, lecz nawierzchnia została położona od nowa – żali się Czytelnik, który codziennie jeździ tą drogą i który doskonale wie, że w tym miejscu trzeba szczególnie uważać.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz