Zamknij

2-letnią Blankę czeka ciężka walka! Potrzebna jest pomoc

11:48, 14.01.2022 OPR. JJ Aktualizacja: 12:01, 14.01.2022
Fot. zrzutka.pl Fot. zrzutka.pl

Czas Bożego Narodzenia powinien kojarzyć się przede wszystkim z dobrymi chwilami spędzonymi w gronie rodzinnym… Niestety minione święta dla 2-letniej Blanki i jej najbliższych nie należały do najszczęśliwszych. U dziewczynki zdiagnozowano 7-centymetrowego guza mózgu. Potrzebna jest pomoc. W Internecie trwa zbiórka pieniędzy.

- Po wynikach biopsji dowiedzieliśmy się, że jest to rozległy guz w okolicy szyszynki, komory III i komór bocznych (pineoblastoma). Do tego doszło wodogłowie nadnamiotowe – czytamy na stronie zrzutka.pl.

Jak tłumaczy pani Julia, mama dziewczynki, „u małej zaczęło się od wymiotów. Wymiotowała przez kilka dni. U pediatry usłyszeliśmy, że to jelitówka, otrzymaliśmy lekarstwa i zostaliśmy odesłani do domu. Wymioty nie ustępowały. Mała była odwodniona, więc postanowiliśmy jechać na izbę przyjęć. Tam zostaliśmy przyjęci na oddział dziecięcy. Blania została nawodniona i po 4 dniach odesłana do domu”.

Dalej mama Blanki tłumaczy, że nic to nie dało. 2-latka cały czas wymiotowała. Rodzice dziewczynki u lekarza rodzinnego usłyszeli, że ich córka ma dobre wyniki krwi. - Proszę podawać lekarstwa po kilku dniach powinno przejść – mówił lekarz.

Dramat dziecka trwał 6 tygodni.

- Nikt nie umiał jej pomóc. Wymioty, senność, brak apetytu, niechęć do zabawy, do rozmów, utrata wagi, uciekanie oczu do środka, utrata równowagi. Bolało mnie, że nie umiałam pomóc własnej córce. W pierwsze święto pojechaliśmy na izbę przyjęć. Lekarz, który przyjmował nas na izbie przyjęć od razu rozpoznał, że objawy, które miała Blanka nie były spowodowane „jelitówką”, a poważną chorobą – tłumaczy na stronie zrzutka.pl pani Julia.

Blanka została skierowana na tomograf, następnie na rezonans. Potwierdziło się najgorsze – u dziewczynki wykryto nowotwór.

- Po tym badaniu lekarze zadecydowali o przetransportowaniu do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, w którym obecnie się znajdujemy. Na tę chwilę Blanię czeka ciężka walka, chemioterapia, radioterapia oraz możliwa operacja... Pieniążki są potrzebne na rehabilitację, środki medyczne oraz lekarstwa – informuje mama 2-letniej Blanki.

Zbiórkę dziewczynki można wesprzeć po wejściu TUTAJ. Potrzeba 30 tysięcy złotych.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%