Średzianin walczy ze śmiertelną chorobą!

- Jest źle, choroba powróciła z jeszcze większą siłą, niż dotychczas. Śmiertelnie groźna, potwornie nieprzewidywalna i bardzo nieustępliwa. Znalazła swoje miejsce w głowie męża – brzmią słowa pani Marty, żony Łukasza Kabacińskiego na stronie siepomaga.pl.

W głowie 44-letniego średzianina zdiagnozowano guza mózgu. Choroba prześladuje mężczyznę i jego rodzinę od 2015 roku.

- Niestety, w ostatnich tygodniach choroba mocno przybrała na sile i jedyną nadzieją na podjęcie skutecznej walki okazuje się drogi i nierefundowany lek, kosztujący ok. 10 tys. zł miesięcznie. Nie jesteśmy w stanie samodzielnie sfinansować jego zakupu, dlatego założyliśmy tę zbiórkę i prosimy Was o pomoc – wyjaśnia pani Marta.

Kobieta w opisie zbiórki tłumaczy, że koszmar trwa od 6 lat. Za mężczyzną dwie operacje, niezliczona liczba dni spędzonych na szpitalnych oddziałach, przelanych litrów chemii i naświetlań radioterapii. 

- Widok cierpienia, przez które musiał przechodzić mąż, rozrywał moje serce. Jeszcze na początku tego roku wydawało nam się, że sytuacja została opanowana i mamy kontrolę nad nowotworem. Nic bardziej mylnego. Rezonans magnetyczny wykonany 1 marca wskazał na progres. Na opisie badania możemy przeczytać: nowe patologiczne ognisko 27 x 25 mm w prawej półkuli mózgu, w pobliżu ciała modzelowatego. Pojawił się ból głowy, który nie chciał ustąpić nawet po lekach przeciwbólowych. Nasz horror powrócił – opisuje żona Łukasza Kabacińskiego.

Jak dowiedzieliśmy się z opisu zbiórki, obecny guz jest nieoperacyjny. Co więcej, nie można nawet przeprowadzić biopsji.

- Obecnego potraktowano chemią i radioterapią, ale to już nie wystarcza. Lekarze chcą włączyć nierefundowane leki, których cena przekracza nasza możliwości finansowe i sami nie damy rady za nie zapłacić. Dlatego prosimy o pomoc – dodaje na koniec kobieta.

LINK DO ZBIÓRKI ZNAJDZIESZ TUTAJ.