Przez przebudowę skrzyżowania ulicy Kórnickiej z DK11 do końca miesiąca ruch drogowy na ulicy Kórnickiej możliwy jest tylko w jednym kierunku. Pierwszy zjazd do Środy z DK11, jadąc od strony Poznania, jest więc dopiero w ulicę Niedziałkowskiego, która i tak zwykle jest zakorkowana.
W godzinach szczytu wjazd do Środy drogą wojewódzką nr 432 jest nie lada wyzwaniem. Jadąc od strony Zaniemyśla trzeba być przygotowanym na stanie w korku, którego koniec czasami sięga nawet do drogi Strzeszki-Chwałkowo. Z kolei od strony Środy zator tworzy się nie tylko przed sygnalizacją świetlną, ale także przed przejazdem kolejowym. Bardzo często bywa, że samochody nie mogą już wjechać na rondo Jana Pawła II. Pracownicy dojeżdżający do zakładów pracy w Kijewie zauważają, że sytuację w pewnym stopniu można by polepszyć, gdyby udrożniono przejazd ulicą Podmiejską w Kijewie. Jednak od dłuższego czasu jest to ślepa ulica.
Zwróciliśmy się z pytaniami do Wydziału Inwestycji i Zamówień Urzędu Miejskiego w Środzie oraz do Oddziału Rejonowego GDDKiA w Środzie, ale niestety nie uzyskaliśmy wyjaśnień w kwestiach nurtujących naszych Czytelników. Bez odpowiedzi pozostaje zatem pytanie o zamknięcie wyjazdu z Kijewa bezpośrednio na nowe rondo na drodze krajowej. Przed wybudowaniem ronda było to możliwe, ale później drogę zastawiono betonowymi zaporami. Inwestor, który buduje w pobliżu halę, twierdzi, że nie ma z tym nic wspólnego. Co więcej, ciężki sprzęt pracujący na budowie musi dojeżdżać przez wieś. Z posiadanych przez nas informacji wynika, że fragment ulicy Podmiejskiej, tuż przed wjazdem na DK11, to teren prywatny, ale przeznaczony pod budowę drogi, której projekt jest już gotowy. Co więcej, przy ulicy Podmiejskiej znajdują się także inne działki przeznaczone pod tereny inwestycyjne. Mieszkańcy Kijewa od dawna wyrażają swój sprzeciw dla wzmożonego ruchu pojazdów przejeżdżających przez wieś. Dlaczego zatem zamknięto wyjazd z ulicy Podmiejskiej na DK11? To pytanie na razie pozostaje bez odpowiedzi. Ciekawostką jednak pozostaje fakt, że w niedalekiej odległości od wspomnianego ronda na DK11 wychodzi inna droga, ulica Logistyczna. Wielu kierowców korzysta z niej, unikając w ten sposób zakorkowanej drogi wojewódzkiej. Problem w tym, że wyjazd z tej drogi szutrowej znajduje się na łuku drogi krajowej, jest zatem zdecydowanie mniej bezpieczny od wjazdu na rondo. - Czy musi dojść do tragedii, aby ktoś zrozumiał, że ten zjazd na rondzie jest bardzo potrzebny – pyta Czytelnik, który opisał nam problem.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz