- 20 lutego o godzinie 8:00 zbieramy się w wyznaczonych punktach i blokujemy najważniejsze węzły komunikacyjne miasta Poznań. Nie możemy pozwolić aby rząd przymykał oko na import zboża i rzepaku z Ukrainy bez papierów oraz na to, żeby ci, którzy to pokazują, byli zastraszani i ścigani przez ukraińskie służby. W kwestii zielonego ładu też nie podjęto żadnych kroków, które by nas satysfakcjonowały! Tym samym ostrzegamy władze, że lekceważenia nas rolników sprawi, że protesty będą przybierały coraz bardziej agresywny charakter, czego z resztą mogliśmy być świadkami wczoraj w Wrocławiu – czytamy w komunikacie opublikowanym w piątkowy ranek przez wielkopolskich rolników.
Ważną informacją dla mieszkańców Środy z pewnością jest fakt, że od godziny 9:00 rolnicy zamierzają zablokować DK 11 w obu kierunkach w miejscowości Koszuty.
We wtorek rolnicy zablokują także najważniejsze drogi wjazdowe do Poznania. Protesty odbędą się na ulicy Głogowskiej, przy węźle Komorniki, na wjeździe do Poznania w Gołęczewie (DK11), na węźle Ławica i na DK92 w kierunku Tarnowa Podgórnego.
Zablokowane będzie także DK92 i S5 na węźle niedaleko Kostrzyna.
Rolnicy z całej Polski zapowiadają, że wtorkowy protest, w zależności od miejsca, potrwa od kilku do nawet kilkunastu godzin. W niektórych województwach blokady dróg mają zakończyć się dopiero wieczorem.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz