pixabay
Belgia to niewielkie, dziesięć razy mniejsze od Polski państwo położone na zachodzie Europy. Kraj ten graniczy z Niemcami, Francją, Luksemburgiem oraz Holandią, a od północy z wybrzeżem Morza Północnego. Belgia słynie z grubych frytek podawanych z wieloma sosami, pysznej czekolady, piwa oraz komiksów. Jednak to nie wszystkie powody, dla których warto ją odwiedzić. Poniżej zebraliśmy garść , a dokładnie dziesięć ciekawostek dotyczących tego niewielkiego kraju.
Nazwa państwa wywodzi się już od rzymskiej prowincji założonej na tych terenach. Juliusz Cezar podbijając ten obszar określany początkowo jako Północna Galia, natknął się na lokalne celtycko-germańskie plemię Belgae, od którego nazwał nowo zdobyty obszar - Gallia Belgica.
Belgia to stosunkowo młode państwo. Uzyskała niepodległość w 1830 roku w wyniku rewolucji belgijskiej. Oddzieliła się wtedy od Królestwa Niderlandów, do którego wcielono ją na mocy ustaleń kongresu wiedeńskiego w 1815 roku. W 1831 roku uchwalono belgijską konstytucję i wybrano pierwszego króla - Leopolda I.
W Belgii występują trzy języki urzędowe: niderlandzki, francuski i niemiecki. W większości usłyszysz tam jednak jeden z dwóch pierwszych języków. Często można spotkać się z podwójnym zapisem: francuskim i flamandzkim w nazwach ulic, tablicach informacyjnych czy sklepowych szyldach.
Symbolem belgijskiej stolicy jest niewielkich rozmiarów figurka sikającego chłopca - Manneken Pis. Według jednej z legend to właśnie mały chłopiec miał w XIV wieku uratować miasto przed oblężeniem, oddając mocz na płonący lont ładunków wybuchowych, których chcieli użyć najeźdźcy. Pomnik znaleźć można w samym centrum Brukseli, w pobliżu Grande Place, czyli najważniejszego placu w mieście. Figurka posiada bogatą garderobę dobieraną w zależności od świąt i innych uroczystości. Czy wiedziałeś, że po drugiej stronie Grande Place znaleźć można podobną figurkę, tyle że z sikającą dziewczynką (Jeanneke Pis)? To siostra siusiającego chłopca, mająca przyciągać turystów także do ulic po drugiej stronie Wielkiego Placu.
Belgia należy do grupy dwunastu europejskich monarchii. Król jest głową państwa i piastuje jedynie reprezentacyjną funkcję - mianuje premiera, wręcza ordery i odznaczenia, wygłasza orędzia, choć posiada też inicjatywę ustawodawczą. Od 2013 roku na tronie zasiada król Filip I Koburg, który zajął miejsce władcy po abdykacji swojego ojca, króla Alberta II.
W Belgii znajduje się najdłuższa na świecie linia tramwajowa - Kusttram. Liczy sobie 67 kilometrów i ciągnie się wybrzeżem od granicy z Francją aż do granicy z Holandią. Oprócz tego, jak na niewielkie rozmiary swojego państwa, Belgowie posiadają najsilniej rozbudowaną na świecie sieć kolejową. Składa się na nią 4078 kilometrów torów. Autostrady dla pojazdów poniżej 3,5 tony w tym kraju są bezpłatne. Trzeba liczyć się z opłatami jedynie za przejazd tunelem Liefkenhoek w pobliżu Antwerpii. Belgijski system autostrad ze względu na swoje zegęszczenie i oświetlenie jest nawet widoczny z kosmosu.
Belgowie uważają się za wynalazców frytek, jednak ich kraj słynie także z browarnictwa. Można spotkać się tam z ponad 1000 rodzajami piwa, każdym podawanym w innej szklance. W 1999 roku w Herk-de-Stad w belgijskiej prowincji Limburg powstała pierwsza na świecie akademia piwa, gdzie koneserzy złocistego trunku mogą zgłębiać wiedzę o rodzajach piw i tradycjach browarniczych z całego świata. Nic dziwnego, że mieszkańcy kraju to znani na świecie piwosze. Belgowie piją około 150 litrów piwa na osobę rocznie, co znacznie przewyższa średnią europejską (75 litrów).
Belgia posiada głębokie tradycje chrześcijańskie. To katolicyzm był jednym z ważniejszych podwalin jej stworzenia w 1830 roku, jednocząc dwie różne społeczności - Flamandów na północy i Walonów na południu. Wtedy to katolickie południowe Niderlandy oderwały się od protestanckiego Zjednoczonego Królestwa Niderlandów. Jednak już ponad sto lat później nastąpił kryzys w Kościele belgijskim. Mimo że około 58% kraju stanowią osoby identyfikujące się jako katolicy, praktykuje mniej niż 10% populacji. Obecnie około 25% mieszkańców Belgii to muzułmanie, przy czym już co drugie rodzące się dziecko ma rodziców wyznających islam. W takim tempie Belgia ma szansę w 2030 roku zostać krajem islamskim.
Belgowie często przy okazji świąt państwowych i kościelnych organizują Kerkmesse, czyli kiermasze, na których wystawiane są lokalne wyroby, sery, mięsa, wędliny czy alkohole oraz organizowane są występy artystyczne i zabawy dla uczestników tych wydarzeń.
Belgia jest krajem komiksów i ma najwięcej twórców komiksów na kilometr kwadratowy na świecie, przebija w tym nawet Japonię. W Belgii narodziły się Smerfy, Tintin i Lucky Luke. W samym centrum Brukseli znajduje się Belgijskie Centrum Komiksu dokumentujące historię jego powstania i rozwoju, gromadzące pierwsze wydania kultowych komiksów czy oryginalne szkice znanych rysowników tego gatunku.
Do Belgii najlepiej polecieć samolotem albo pojechać autobusem. Autokarowe bilety do Belgii możesz kupić na stronie przewoźnika Sindbad.
