We wtorek 23 listopada przed godziną 13:00 policja zatrzymała na ul. Niedziałkowskiego w Środzie kierowcę ciężarówki przewożącego buraki do cukrowni. Towar był niezabezpieczony.
Co roku jest ten sam problem. Część kierowców dba o to, by towar był odpowiednio zabezpieczony, jednak większość jeździ jak chce, czego dowodem są porozrzucane buraki cukrowe na ulicach, chodnikach, a nawet parkingu Biedronki przy hotelu Almarco.
Czy kierowcy otrzymali zbyt mało mandatów, skoro każdego roku panuje na ulicach Środy samowolka?
Już kiedyś burak trafił rowerzystę, a ten był w stanie krytycznym. Czy chcemy powtórki albo gorszego zakończenia?
Przy rondzie Jana Pawła II i wjeździe do Środy od strony Zielnik nieraz można zobaczyć kierowców przewożących niezabezpieczony ładunek. We wtorek w końcu jednemu szczęście przeminęło i został zatrzymany przez policję – tuż przed wjazdem do cukrowni. Mężczyzna musiał zabezpieczyć towar.
Pytanie, ilu do tej pory kierowców przejechało policjantom przed nosem?
- Do tej pory za niezabezpieczenie ładunku taryfikator mandatowy przewiduje mandat karny od 20-500 zł. Podstawą prawną jest art. 61 ust 3 ustawy prawo o ruchu drogowym - „Ładunek umieszczony na pojeździe powinien być zabezpieczony przed zmianą położenia lub wywoływaniem nadmiernego hałasu” – informuje portal etransport.pl.