Zamknij

Był proboszczem. Zmarł w wieku 100 lat

06:30, 06.04.2024 opr. AD
Skomentuj Na emeryturze kapłan odwiedził Jerozolimę  Fot. csw2020.com.pl Na emeryturze kapłan odwiedził Jerozolimę Fot. csw2020.com.pl

W kilkusetletniej historii parafii w Gieczu zapisało się wiele postaci. O wielu osobach nadal się wspomina i je upamiętnia. Nie inaczej jest z Leonem Stępniakiem, który po zakończeniu wojny objął parafię w Gieczu.

Ksiądz Leon Stępniak urodził się 29 marca 1913 roku w Czarnotkach, gdzie uczęszczał również do szkoły. W następnych etapach edukacji uczęszczał do Witowa, a następnie do Środy. To właśnie nauczyciele ze Środy wsparli Leona Stępniaka, dzięki czemu w 1962 roku rozpoczął naukę w Państwowym Gimnazjum Humanistycznym w Środzie. Leon Stępniak już w szkole średniej wiedział, że zo-stanie księdzem, jednak nikomu nie zdradzał swojego powołania. Ojciec dowiedział się o planach syna od proboszcza. 

Święcenia kapłańskie otrzymał 3 czerwca 1939 roku w katedrze poznańskiej, po czym skierowany został do parafii w Kłębowie. Tam też miał zostać we wrześniu aresztowany przez Niemców, ale wybronili go parafianie. Do aresztowania doszło jednak w styczniu. Wtedy też ksiądz wraz z innymi kapłanami zostali wysłani do Dachau.

W 1945 roku, po wyzwoleniu z obozu, ksiądz Leon Stępniak zgłosił się do pracy w obozach przejściowych dla byłych więźniów. Na początku 1946 roku został skierowany jako wikariusz do kościoła w Swarzędzu. 5 maja 1949 roku został proboszczem parafii w Gieczu i Grodziszczku. Po nieco ponad 10 latach został przeniesiony do nowej parafii. Wszystkie parafie odwiedził w 2009 roku, przy okazji 70. rocznicy przyjęcia święceń kapłańskich. 

Zmarł w wieku 100 lat, 6 kwietnia 2013 roku, jako ostatni polski kapłan, który przeżył Dachau.

(opr. AD)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%