Miniony rok był pełen zmian w polskim karate. W ciągu niego doszło do zmiany organizacji zarządzającej tą dyscypliną jako uznawany przez ministerstwo
Polski Związek Sportowy.
Do czerwca był nim Polski Związek Karate, a od listopada jest nim Polska Unia Karate. Średzka MIKASA należąca do obu tych organizacji wystąpiła w maju w organizowanych jeszcze przez PZK mistrzostwach kraju w karate fudokan (Toruń) i shotokan (Stargard) przywożąc medale z obu tych imprez.
Karatecy przywieźli też medale z obu turniejów kwalifikacyjnych do mistrzostw kraju w karate olimpijskim, które odbyły się wiosną w Legnicy i Łodzi uzyskując kwalifikacje na finałowy turniej, którego już nie rozegrano.
W listopadzie zielone światło do organizacji Mistrzostw Polski otrzymała Polska Unia Karate, która zorganizowała mistrzostwa indywidualne w Łodzi (19.12.) i drużynowe we Wrześni (28.12.). W tych drugich zmaganiach średzki klub wystawił dwie drużyny kata – juniorów oraz seniorek.
Pierwsi w składzie: Mateusz Kaczor, Piotr Krajewski i Dariusz Leśniewski, mimo że nie należeli do faworytów (w porównaniu do większości rywali trenują karate dużo krócej), to zaprezentowali się bardzo przyzwoicie pokazując, że solidnie przygotowali się do mistrzostw. Do walki o medale nie dali rady się włączyć.
Brązowy medal przywiozły seniorki w składzie: Krystyna Gawlik, Daria Węcławiak, Nicole Węcławiak, które startowały w tym składzie po raz pierwszy.