Konfederacja Pracy i NSZZ „Solidarność” w firmie Solaris od dłuższego czasu walczą o podwyżki dla pracowników. Temat ten poruszany był na naszych łamach wielokrotnie. Aktualnie w firmie trwa referendum strajkowe. Nie jest to jednak łatwy czas dla związkowców, gdyż muszą walczyć nie tylko o lepszy byt, ale także ze względu na pojawiające się nieścisłości…
- W związku z informacją pracodawcy z dnia 4 stycznia 2022 r. Zespołu negocjacyjnego skierowaną do Pracowników Solaris Bus&Coach, z uwagi na zawarte w niej liczne nieścisłości i informacje nie mającego żadnego oparcia w prawie i faktach uznaliśmy za właściwe je sprostować – brzmi treść pisma związkowców do pracowników.
W oświadczeniu związkowcy piszą „Z informacji tej wynika jakoby prowadzony obecnie spór zbiorowy w jakimś, szczerze powiedziawszy nieznany nam sposób uniemożliwiał Pracodawcy uruchomienie podwyżek”.
W dalszej treści odpowiadają na te fałszywe informacje, tłumacząc, że ani spór zbiorowy, ani też żaden z jego etapów takich jak referendum lub ewentualny strajk, nie ogranicza i nie pozbawia prawa Pracodawcy do przyznania pracownikom Solarisa podwyżek.
Związkowcy zwracają uwagę, że nieprawdą jest brak weryfikacji tożsamości osób głosujących.
- Przy oddawaniu głosu każdy z głosujących pracowników składa podpis na liście przy swoim imieniu i nazwisku wraz z podaniem numeru ewidencyjnego, przypisanemu danemu pracownikowi – czytamy w treści.
Związki zawodowe zapewniają, że listy pracowników biorących udział w referendum będą przechowywane przez Zakładowe Organizacje Związkowe tak długo, jak to będzie konieczne i wymagane prawem.