O potrzebie wybudowania otwartego basenu w Środzie mówi się od dawna. W ubiegłym roku pojawiła się koncepcja, aby powstało ono w jeziorze. Czy ten pomysł nadal jest aktualny?
Temat podjęliśmy we wrześniu 2024 roku. Burmistrz Piotr Mieloch rozważał wtedy pomysł umieszczenia basenu „wbudowanego” w średzkie jezioro. Inspiracją do takiego rozwiązania było zagospodarowanie terenów przy jeziorze w Słupcy. Poza budową zbiornika powstały tam też pomosty, sanitariaty i instalacje: wodno-kanalizacyjna, elektryczna i oświetleniowa.
Był to jednak kosztowny projekt, na który wydano niemal 5 milionów złotych. Miasto pozyskało 4,24 miliona złotych z Polskiego Ładu, a ze środków własnych dołożyło 750 tysięcy złotych.
Powtórka ze Słupcy? Szanse są niewielkie
Jak przyznaje burmistrz Piotr Mieloch, w tym momencie najbardziej priorytetową inwestycją dotyczącą obiektów sportowych jest wybudowanie lodowiska przy ulicy Sportowej. Na ten projekt gmina pozyskała dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Dodatkowo w sąsiedztwie zostanie też zrewitalizowany teren w pobliżu przystanku kolei wąskotorowej. Oba te projekty będą ukończone w 2026 roku. Ich ostateczny koszt powinien przekroczyć 5 milionów złotych.
- Po zakończeniu tych inwestycji będziemy mogli wrócić do tematu budowy zewnętrznych basenów. Swego czasu na forach internetowych przewijał się ten temat i jako przykład takiej inwestycji podawano basen wybudowany w jeziorze w Słupcy. To rozwiązanie techniczne byłoby trudne do realizacji w naszym wypadku, ponieważ poziom wody co roku podlega dużym wahaniom i istniałoby zagrożenie, że może dojść do uszkodzenia konstrukcji – mówi włodarz Środy.
Z informacji, które uzyskaliśmy od Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie (czyli właściciela zbiornika w Środzie) wynika, że nie doszło do konsultacji tego pomysłu.
Pomysł jest aktualny. Ale w innej lokalizacji
Władze gminy obecnie rozważają dwie inne lokalizacje – przy ulicy Sportowej oraz przy ulicy Plażowej. Co więcej, pierwsza z nich zawiera już opracowaną dokumentację techniczną. Jeśli doszłoby do jej realizacji, wtedy musiałoby zostać zlikwidowane boisko treningowe.
O tej sprawie informowaliśmy już w 2020 roku. Koncepcja poza wybudowaniem basenu rekreacyjnego (z wydzielonymi torami do pływania) obejmowała też strefy: relaksu (z leżakami), gastronomiczną, dla rodzin z dziećmi, brodzików i malucha (wodny plac zabaw).
Wiele jednak wskazuje na to, że gmina nie rozpocznie tej inwestycji bez pozyskania wsparcia zewnętrznego. – Trzeba mieć świadomość, że choć rozwijamy się w szybkim tempie i wiele inwestycji potrzebnych mieszkańcom już zrealizowaliśmy, to nadal mamy bardzo wiele do zrobienia. Należy też pamiętać, że bez środków zewnętrznych realizacja tak kosztownych inwestycji jak na przykład basen jest bardzo trudna. Sprawdzamy opcje związane z ich pozyskaniem i w pierwszej kolejności realizujemy te projekty, na które mamy zapewnione współfinansowanie – dodaje burmistrz Piotr Mieloch.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz