Na przestrzeni ostatnich miesięcy, w mieście powstały dwa nowe wyniesione przejścia dla pieszych. Inwestycje miały między innymi na celu poprawę bezpieczeństwa. Czy tak się stało?
Na ulicy Romana Dmowskiego i Mieczysława Niedziałkowskiego w całości zakończyły się już prace wykonywane przez firmę Dudek, nad wyniesionymi przejściami dla pieszych. Inwestycje dofinansowane były z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg i kosztowały łącznie w okolicach 110 000 złotych.
Przy budowie pierwszego z dwóch wyniesionych przejść, czyli przejścia na ulicy Dmowskiego, opinie mieszkańców były mocno podzielone. Naturalnie, znaleźli się zwolennicy takiego rozwiązania, którzy przytaczali argumenty o wypadkach oraz nadmiernej prędkości, z jaką jeździli kierowcy w tamtym miejscu. Nie zabrakło również głosów sprzeciwu, które, jak można było samemu zauważyć chociażby w przestrzeni internetowej, były przeważające. „Zaraz w ogóle nie będą potrzebne ograniczenia prędkości, bo nigdzie w tym mieście szybciej niż 20 km/h się nie będzie dało jechać”, „W jakim celu to podwyższenie? Tam i tak się nie dało jechać szybko, bo same wywijasy na drodze” – pisali internauci.
Czy drugie przejście zyska aprobatę mieszkańców?
1 0
Dawno temu jakiś mądry człowiek wynalazł żarówki z dwoma włóknami po to żeby kierowcy jadący z przeciwka nie oślepiali się. Teraz jakiś mądry inaczej wymyślił że samochody będą podskakiwać i świecić jadącym z przeciwka w oczy BRAWO. Na dodatek wmawiają pieszym że przejście jest bezpieczniejsze i mogą śmiało przechodzić zwłaszcza ci w ciemnych ubraniach.