Ukraińcy czekają na ten transport. Środa pomaga!

Ukraina broni się dzielnie przed rosyjskim agresorem. Pomoc medyczna i humanitarna to jedno, ale niestety potrzeby są dużo większe. Nietypową formę pomocy zapoczątkował Filip Mizgier z Krzysztofem Mizgierem, Marcinem Szczepańskim, Pauliną Szafrańską i Luizą Nowak, którzy wraz z najbliższymi współpracownikami postanowili wspomóc ukraińską armię.

- Nasz pracownik, 20-letni Sasza, wrócił na Ukrainę żeby walczyć. Następnego dnia otrzymaliśmy wiadomość o jego śmierci. Naszej pomocy odmówił ojciec chłopaka, który również wrócił do swojej ojczyzny. Napisał wiadomość, że zostaje walczyć, a jeśli Bóg da, to zobaczymy się później. To nas wzruszyło i postanowiliśmy nie siedzieć z założonymi rękami – o motywach działań opowiedział nam Filip Mizgier.

Przedsiębiorcy zainicjowali zbiórkę pieniędzy, które zostaną przeznaczone na zakup hełmów oraz kamizelek kuloodpornych. Jeszcze w tym tygodniu ma wyruszyć pierwszy transport o wartości około 200 tysięcy złotych. Potrzeby są ogromne, a zbiórka nadal trwa. Ze względu na charakter pomocy, w przedsięwzięcie zaangażowała się Ambasada Ukrainy. Profesjonalny sprzęt trafi do Sił Zbrojnych Ukrainy. Pierwszą partią dostarczonych zostanie około 70 hełmów kuloodpornych, trzeciej klasy z certyfikatami, o wartości około 3 tys. złotych każdy. Inicjatorzy akcji sami wpłacili na ten cel spore kwoty, ale liczą na wsparcie innych przedsiębiorców i osób prywatnych. Każdy może mieć swój udział w walce z rosyjskim agresorem. Pieniądze potrzebne są na zakup kolejnych hełmów i kamizelek, które już są zamówione u dostawcy. Organizatorzy zbiórki cieszą się, że tak szybko udało się zebrać środki na pierwszą dostawę, ale liczą na szczodrość innych. Zbiórkę można znaleźć na portalu zbieram.pl pod nazwą „Hełmy i kamizelki dla walczącej Ukrainy”. Link do zbiórki TUTAJ

- Walcząca Ukraina się nie podda, a dzięki Waszemu wsparciu możemy zaopatrzyć setki osób! Liczy się każda minuta i każda złotówka, nie pozwólmy na eskalację opresji ze strony Rosji, zakończmy tę wojnę razem! - apeluje założyciel zbiórki przypominając, że bez odpowiedniego wyposażenia walka z okupantem jest nierówna.

Mając świadomość, że wielu Czytelników nie korzysta z Internetu i bankowości elektronicznej, na potrzeby zbiorki założone zostało specjalne konto bankowe, gdzie również można wpłacać pieniądze. Numer tego konta: 30 1050 1520 1000 0097 5041 6910. W tytule przelewu należy wpisać „Hełmy dla Ukrainy”. Jednak trzeba pamiętać, że w przypadku darowania wysokiej kwoty konieczne jest spisanie umowy darowizny. Tak jest, gdy jedna osoba chce przeznaczyć na zbiórkę kwotę powyżej 4 902 zł. Organizatorzy proszą, jeśli znajdzie się ktoś tak hojny, o kontakt pod nr telefonu 698 165 416 lub mailowo: [email protected].

Choć inicjatorzy akcji zapewniają, że na bieżąco będą informować o postępie zbiórki i poczynionych krokach, to zastrzegają, że dokładne informacje o transporcie nie zostaną upublicznione ze względów bezpieczeństwa. Dary mają trafić bowiem bezpośrednio na linię frontu i nie można doprowadzić, aby wojska rosyjskie przejęły transport.

Wielu internautów powątpiewa, czy tego typu akcje są legalne, gdyż prawdziwych kamizelek kuloodpornych z płytami balistycznymi nie mogą kupić cywile. Otóż to nie cywile są tutaj odbiorcami. To nie organizatorzy zbiórki dokonują zakupu, lecz Ambasada Ukrainy ze wskazaniem odbiorcy, czyli Sił Zbrojnych Ukrainy. Średzianie organizują zbiórkę, pośredniczą w płatności i pomagają całemu przedsięwzięciu ze strony logistycznej. Zakupiony sprzęt realnie wesprze bohaterów Ukrainy.