Czytelnicy zgłaszają nam problem porzuconych rowerów na dworcu PKP. W wiadomościach, jakie otrzymaliśmy mieszkańcy wskazują nam, że część rowerów przypięta jest do stojaków od dłuższego czasu. Pojechaliśmy to sprawdzić. Na stojaku, znajdującym się pod wiatą, umieszczone są rowery, którym brakuje kół. Założone zapięcia uniemożliwiają przestawienie ich, przez co blokują miejsca.
- Często przy sprzyjającej pogodzie jeżdżę rowerem na stację kolejową. Większość miejsc zostaje zajęta po kilku pierwszych rannych pociągach. Mimo, że można postawić rower w innym miejscu, to najlepszą opcją w przypadku deszczu jest wiata. Problem w tym, że tam pozostawione są rowery bez kół lub takie, z których już dawno zeszło powietrze – napisała Czytelniczka.
- Zastanawia mnie jaki cel mają ci, którzy pozostawili rowery na stacji. Nie uwierzę, że ktoś przyjechał rowerem bez kół, a takich jest kilka. Te pozostawione są poniszczone i widać, że ktoś pozbył się ich celowo. Pytanie jednak dlaczego blokują miejsce do przypięcia roweru? Przecież można rower sprzedać, naprawić albo wywieźć na złom. Ludzie są bezmyślni - napisał Czytelnik.
?18:43, 04.01.2023
0 0
Nie ma kół bo jakiś h. *%#)!&
18:43, 04.01.2023