Czytelniczka zwraca uwagę, że za każdym razem, gdy idzie na spacer z psem, puste są miski na wodę ustawione niedawno specjalnie dla czworonogów w trzech punktach Środy.
- Nie dość, że nie ma w tych miskach wody, to jeszcze zwykle nasypany jest tam piasek. Jak wychodzę z psem na dłuższy spacer, to z domu zabierać muszę własną miseczkę i wodę – tłumaczy Czytelniczka. Jak dowiedzieliśmy się od Jakuba Litke, rzecznika Zakładu Gospodarki Komunalnej o czystość misek oraz stan techniczny poidełek dbają pracownicy odpowiedzialni za porządek w danym sektorze. Sytuacja monitorowana jest codziennie. Co istotne, pracownicy ZGK nie uzupełniają wody w miskach, gdyż może ona wyparować, ulec zabrudzeniu czy kisnąć. To właściciele czworonogów powinni ze sobą zabierać na spacer pojemnik z wodą, a rozstawione na Starym Rynku, przy Urzędzie Miejskim i nad jeziorem miski mają tylko pomóc w napojeniu psa. Trudno bowiem wymagać, żeby ktoś np. co godzinę sprawdzał, czy woda w poidłach jeszcze jest.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz