Zamknij

GigaBuła na ulicach Środy? Znany średzki youtuber wchodzi w nowy interes! "Przejmujemy Polskę!" - mówi Szymon Isamu Kasprzyk

Mariusz DudaMariusz Duda 13:27, 01.04.2022 Aktualizacja: 23:09, 01.04.2022
Skomentuj Fot. IsAmU/YouTube Fot. IsAmU/YouTube

- Co zrobić, żeby zarobić? - zastanawiał się Szymon Kasprzyk, średzki youtuber znany szerokiemu gronu fanów jako Isamu. Znajomy zaproponował, żeby kupił sobie foodtracka. I tak się stało. Być może wkrótce w Środzie zobaczymy „GigaBułę”.

Szymon Kasprzyk za pośrednictwem swojego kanału YouTube poinformował, że zamierza sprzedawać fast foody. Do wejścia w ten biznes namówił go Mateusz Güncel z Masterchefa. Pomysł jest już na etapie realizacji. Na nagraniu z czwartku Szymon Isamu Kasprzyk prezentuje zakupionego foodtracka, który aktualnie jeszcze jest remontowany w warsztacie ojca. Nagranie zostało zrealizowane w Środzie i poza warsztatem pana Eugeniusza zobaczyć można sklep firmowy zakładów Hand-Mięs Polowczyk, gdzie zakupione zostało mięso na burgery oraz Marcina Migalskiego i jego piekarnię, z której pochodzą bułki do burgerów Isamu. Ponadto Kasprzyk na zakupy udał się także do Dino. Pierwsze burgery z „GigaBuły” już wyszły spod rąk Mateusza Güncla, a skosztować ich mogli najbliżsi Szymona i Marcin Migalski. Plan przewiduje zakup kolejnych foodtracków, które mają pojawić się nie tylko w Środzie, ale również w Poznaniu czy Wrocławiu, podczas najważniejszych wydarzeń typu PGA. Jak twierdzi Isamu, z menu będzie można wybrać m.in. burgera, którego waga osiągnie 4 kg. Najtańsze oczywiście będą frytki, ale GigaMegaBuła ma już trafić tylko do klientów z zasobniejszymi portfelami. Ciekawostką jest GigaŚmierdziel, którego spróbował już Isamu. - Dużo burgerów testowałem, ale GigaŚmierdziel wy….. ponad skalę – stwierdził średzki youtuber i dodaje, że w każdym mieście będzie dostępny w menu jeden burger, którego nie będzie można kupić w innych miastach. - Mój będzie dostępny tylko w Środzie – zapewnia. - Przejmujemy Polskę! - poinformował swojego ojca, któremu zlecił już szukanie następnych foodtracków, aby przerobić je na „GigaBuły”. Nowością w tej branży ma być GigaLos, czyli funkcja dla tych, którzy nie potrafią się zdecydować, co zamówić. Kręcenie kołem zadecyduje za nich.

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%