W Polsce jest ich blisko 1100. W powiecie średzkim żadnej

Fundacja „Różowa Skrzyneczka” z Wrocławia walczy z wykluczeniem i tabu menstruacyjnym. Zabiega o powszechny dostęp do bezpłatnych środków higieny osobistej na czas menstruacji. W grudniu 2019 roku w Centrum Praw Kobiet we Wrocławiu zawisła pierwsza różowa skrzyneczka wypełniona podpaskami. Od tego czasu takich skrzyneczek w całym kraju pojawiło się już ponad 1000. Powiat średzki na mapie rozmieszczenia skrzyneczek nadal jest białą plamą.

- 21 procent uczennic jest zmuszonych wyjść z zajęć szkolnych z powodu braku podpaski, a 10 procent w ogóle nie wychodzi z tego powodu z domu – argumentuje Fundacja „Różowa Skrzyneczka”, zaznaczając przy tym, że 42 % rodzin w Polsce nie rozmawia w domu o miesiączce. Jak można przeczytać na stronie Fundacji, blisko 500 000 osób w Polsce nie stać na zakup tamponów. Fundacja stara się, aby w każdej szkole znalazła się skrzyneczka z bezpłatnymi środkami higienicznymi. Aktualnie trwa zbiórka na zakup i wyposażenie kolejnych pięćdziesięciu skrzyneczek.

- Niemal każdego dnia dostajemy wiadomości o horrorze miesiączkowania w szkole. Traumatyczne historie i trudne doświadczenia spływają do nas z całej Polski: z małych miejscowości i dużych ośrodków miejskich. Dziewczyny opowiadają nam, jak podczas okresu ratowały się w szkole szarym papierem lub jak zalane wstydem i potem, ściszonym głosem, prosiły o podpaski nauczycielki. Nie chcemy dla nich takiej rzeczywistości! Nie chcemy, żeby z powodu miesiączki opuszczały zajęcia lekcyjne! CHCEMY SZKÓŁ PRZYJAZNYCH MIESIĄCZCE, w których każda dziewczynka będzie miała dostęp do podpaski – czytamy na FB Różowa skrzyneczka.

Zamieszczona na stronie internetowej mapa rozmieszczenia różowych skrzynek wyraźnie pokazuje, że w naszym powiecie nie ma nawet jednej takiej skrzyneczki. Najbliższa znajduje się w Dąbrowie, tuż za granicą gminy Zaniemyśl. Czy w Środzie nie ma problemu, który widzi Fundacja?

Fot. Google Maps/Różowa skrzyneczka

A może któraś ze szkół we własnym zakresie zadba o to, żeby uczennice miały dostęp do bezpłatnych środków higienicznych?