Strażacy już otrzymują zgłoszenia. Nie wszystkie są uzasadnione

Zrobiło się cieplej, a wraz ze wzrostem temperatury uaktywniły się owady. W minionym tygodniu straż pożarna otrzymała cztery zgłoszenia dotyczące agresywnych owadów. Każdego roku w okresie letnim takich interwencji jest nawet kilkaset.

W poniedziałek druhowie z OSP Zaniemyśl usuwali gniazdo owadów znajdujące się przy wejściu do budynku mieszkalnego w Śnieciskach. We wtorek w Krzykosach tamtejsi strażacy usuwali gniazdo umiejscowione w szczycie budynku. Następnego dnia strażacy z Klęki zadysponowani zostali do usunięcia gniazda os znajdującego się w altanie w Wolicy Pustej. Z kolei w czwartek wpłynęło zgłoszenie o owadach gnieżdżących się na drzewie między blokami w Środzie. Ponieważ były to pszczoły, rój zebrał pszczelarz i zabrał owady do pasieki.

Strażacy przypominają, że prowadzą działania tylko wtedy, gdy owady mogą stwarzać zagrożenie dla życia bądź zdrowia. W pozostałych przypadkach obowiązek usunięcia gniazda spoczywa na właścicielu bądź zarządcy nieruchomości, który powinien zadbać, aby do powstania gniazd nie dochodziło.