Tragedia na torach

W niedzielę 29 stycznia do tragicznego zdarzenia doszło na przejeździe kolejowym w Kolniczkach (gmina Nowe Miasto nad Wartą) . Służby otrzymały zgłoszenie około godziny 16:40. Maszynista pociągu osobowego relacji Ostrów Wielkopolski – Poznań Główny zgłosił, że doszło do potrącenia człowieka.
Na miejsce zdarzenia zadysponowano Zespół Ratownictwa Medycznego, policję i strażaków z JRG Środa, OSP Boguszyn, OSP Nowe Miasto i OSP Klęka. W działaniach brali udział także strażacy z Jarocina. 
Ze wstępnych ustaleń wynika, że pociąg potrącił kobietę, która spacerowała nasypem w kierunku Chociczy. Do zdarzenia doszło tuż przed przejazdem kolejowym na drodze prowadzącej z Kolniczek do ulicy Polnej w Chociczy. Nie wiadomo, dlaczego kobieta szła tak blisko torów. Śledczy podkreślają, że nie wtargnęła na torowisko. Możliwe zatem, że nie słyszała zbliżającego się pociągu. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Wstępnie w zdarzeniu wykluczono udział osób trzecich.

Na chwilę obecną nie jest znana tożsamość denatki. Najprawdopodobniej nie jest to nikt z mieszkańców pobliskich Kolniczek. Ciało zostało zabezpieczone i przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej w Poznaniu. Na miejscu czynności prowadził technik kryminalistyki, prokurator i lekarz medycyny sądowej. W działaniach brali udział także pracownicy kolei.
Maszynista pociągu był trzeźwy. Składem podróżowało 106 osób. Nikt z pasażerów nie został poszkodowany. Pasażerowie zostali przesadzeni do pociągu zastępczego i odwiezieni w kierunku Poznania.
Na czas prowadzonych czynności ruch pociągów był wstrzymany. W pierwszej kolejności umożliwiono jazdę po jednym torze, a około godziny 20:00 całkowicie przywrócono ruch pociągów na trasie Jarocin-Poznań.