Przypomnijmy, że w środę 7 września po godzinie 6:00 jeden z pracowników cukrowni źle się poczuł. Został wyprowadzony na zewnątrz, wezwano pogotowie ratunkowe. Gdy na podobne dolegliwości zaczęły uskarżać się kolejne osoby, o zdarzeniu została poinformowana także straż pożarna.
Z początku panował chaos informacyjny. Radio RMF FM jako pierwsze poinformowało, że doszło do wycieku tlenku węgla. Później ta wiadomość była weryfikowana. Kolejne doniesienia mówiły już o wycieku dwutlenku węgla, który nie jest zaliczany do substancji toksycznych. Należy jednak podkreślić, że nadmiar tego gazu w pomieszczeniu prowadzi do dekoncentracji i senności osób w nim przebywających, a w ostateczności mogą wystąpić m.in. bóle głowy i zjawisko bezdechu.
- Poza działającymi na terenie cukrowni strażakami z JRG Środa i OSP ze Środy, Brodowa i Koszut, na miejsce zadysponowano także Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z JRG 6 Poznań-Krzesiny oraz grupy operacyjne z Komendy Powiatowej PSP w Środzie Wielkopolskiej oraz Komendy Wojewódzkiej PSP w Poznaniu - poinformowała Ochotnicza Straż Pożarna w Środzie.
Ostatecznie okazało się, że doszło do wycieku z instalacji gazu saturacyjnego, używanego w procesie produkcji. W procesie saturacji używany jest ditlenek węgla, który powoduje wytrącenie się wodorotlenku wapniowego z roztworu, z którego następnie krystalizuje się cukier. Gaz saturacyjny w swoim składzie ma także niewielkie ilości tlenku węgla, który charakteryzuje się silnymi właściwościami toksycznymi. To właśnie jego obecność spowodowała, że siedmiu pracowników z objawami podtrucia trafiło do szpitali. Łącznie ewakuowano ponad 180 osób, z których część, po przeprowadzeniu kontroli pomieszczeń miernikami wielogazowymi, mogła wrócić do pracy na swoich stanowiskach (pakowania jest oddzielną częścią zakładu).
Pfeifer & Langen przygotowuje się do kampanii cukrowniczej. Najprawdopodobniej wczorajsza awaria nie wpłynie na rozpoczęcie produkcji.
Anonim11:12, 08.09.2022
1 0
Trzy osoby jeszcze przebywają w szpitalu w Poznaniu 11:12, 08.09.2022
Anonimus11:20, 08.09.2022
1 0
Uzyskane informacje przez gazetę nie są prawdziwe, nie wszyscy pacjeci opuścili szpital, cześć z nich leży na oddziale toksykologi 11:20, 08.09.2022
??11:48, 08.09.2022
1 0
Niewielkie ilości tlenku węgla? Ludzie po kilku oddechach z wysokim zatruciem jeszcze są(!) w szpitalu. Ciekawe kto sponsoruje ten artykuł… Masakra 11:48, 08.09.2022
Ona13:07, 08.09.2022
1 0
Kłamstawa !
Tlenek węgla jest silnie toksyczny
Wszyscy pracownicy się zaczęli źle czuć a dwoje zasłabło nie jeden. 13:07, 08.09.2022