Popił, wsiadł za kierownicę i... odesłali go do domu

Tydzień temu informowaliśmy o niepokojących wynikach poniedziałkowej akcji „Trzeźwy poranek”. Wśród osób, które tego dnia dalej nie pojechały, znalazł się obywatel Ukrainy. Informowaliśmy, że mężczyznę najprawdopodobniej czeka deportacja.

- 36-latek w trybie przyspieszonym został doprowadzony do Sądu Rejonowego w Środzie, który wydał wyrok sześciu miesięcy pozbawienia wolności. Mężczyzna otrzymał nakaz zapłaty 10 tysięcy złotych na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, orzeczono przepadek pojazdu marki vw touran, zasądzono koszty sądowe oraz ukarano go 10-letnim zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ponadto Komendant Powiatowy Policji w Środzie skierował do Straży Granicznej wniosek o wydanie decyzji zobowiązującej obywatela Ukrainy do powrotu do kraju. Dzień później 36-latek został przekazany funkcjonariuszom Straży Granicznej w Poznaniu-Ławicy, gdzie została wdrożona procedura deportacji – potwierdziła nam mł. asp. Karolina Pielucha, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Środzie.

Przypomnijmy, że do zatrzymania 36-letniego obywatela Ukrainy doszło 3 listopada o godzinie 5:44 na ulicy Kórnickiej. Nierozsądny mężczyzna kierował volkswagenem mimo aktywnego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Na domiar złego wsiadł za kierownicę mając w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu, popełniając tym samym kolejne przestępstwo. Obywatel Ukrainy był jednym z sześciu kierujących, którym w poniedziałkowy poranek w urządzeniu AlcoBlow zapaliła się czerwona dioda.