Problem z wodą rozwiązany?

Po miesiącach walki o czystą wodę i o wodę w ogóle, można dostrzec światełko w tunelu. Problem rozpoczął się w czerwcu, ale podobna sytuacja miała miejsce co roku. Wójt zdecydował o czyszczeniu sieci. 

Pierwsze tegoroczne doniesienia o problemach z wodą pojawiły się już na początku czerwca. Mieszkańcy zgłaszali brak wody, przez co nie można było wykonać czynności sanitarnych ani domowych. Wówczas wójt twierdził, że wszystko jest w porządku, nie ma awarii, a przyczyną braku jest po prostu podlewanie ogródków i napełnianie basenów wodą z sieci. Potem jednak okazało się, że doszło do awarii pompy w hydrofornii w Młodzikowie, lecz problem naprawiono. Mieszkańcy szeroko komentowali sprawę wody na stronach na Facebooku. Ponadto pojawił się kolejny problem - kolor wody.

Woda gmina Krzykosy. Ręce opadają. Piszcie o tym do znudzenia. Dziś wyprane pościele z szaro białych są szaro żółte .Co z tego że sanepid twierdzi że niby woda jest zdatna do picia w co szczerze wątpię z taką ilością żelaza. Jak mamy prać białe ubrania. Kto zapłaci za zniszczone po praniu białe ciuchy. Naprawdę brak słów. - pisała nam Czytelniczka.

Mieszkańcy w kranach zamiast przezroczystej cieczy mieli coś, co wyglądem przypominało herbatę. Brudna, zamulona woda płynęła do mieszkańców przez całe wakacje, a ci zdenerwowani i przede wszystkim zmęczeni sytuacją postanowili zgłosić problem także do programu UWAGA w telewizji TVN. Póki co nie wiadomo, czy TVN miał zamiar zająć się tą sprawą, niemniej jednak zdjęcia kilkudniowych filtrów do wody wyglądających jak zanurzone w błocie zalewały lokalne strony. Sanepid stwierdził jednak, że woda jest zdatna do spożywania, po prostu zawiera więcej żelaza niż normalnie.

Wójt Gminy Krzykosy Andrzej Janicki kilkukrotnie zaznaczał, że choć jest plan aby zmodernizować hydrofornię, to są to tak ogromne koszty, że w tej chwili gmina nie może się tego podjąć. W tym roku poprowadzono przez większość miejscowości w gminie kanalizację i sieć wodociągową, natomiast podłączyło się do niej zaledwie 50% mieszkańców. Wójt apeluje więc, aby mieszkańcy gminy podłączali się do sieci, a tymczasem zarządził płukanie sieci i… problem ustał.

Póki co woda rdzawa nie leci. Najgorzej było zawsze w weekend. Stan wody poprawił się znacznie. Mam nadzieję że już tak zostanie. - informuje Czytelniczka

Raczej nie za bardzo pomogło. Chociaż u mnie nie jest aż tak źle jak na innych osiedlach. Jest ok, po prostu ma mega kamień - pisze inny Czytelnik.

Wielu mieszkańców uważa, że woda jest czysta aczkolwiek problem twardości wody wciąż jest obecny mimo płukania sieci i filtrów. Jest to jednak niewielki problem w porównaniu z tym, z czym dotąd się mierzono.