Zamknij

Czy kiedyś dowiemy się wszystkiego?

15:29, 17.01.2021
Skomentuj

Powstanie wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 roku w Poznaniu. To ważna data dla mieszkańców naszego regionu. Także w Dzierżnicy w rocznicę wybuchu powstania tradycją jest organizowanie uroczystości upamiętniającej te wydarzenia.

Nie bez powodu jednym z miejsc, w których uroczyście świętuje się co roku rocznicę wybuchu powstania wielkopolskiego jest Dzierżnica. W ubiegłym wydaniu naszej gazety wspomnieliśmy o obchodach, które tym razem, w związku z pandemią, nie były tak uroczyste, jak zwykle.

Niemniej warto tu wspomnieć sylwetkę powstańców: Andrzeja i Krzysztofa Wize, a także ich ojca Feliksa. Rodzina Wize przez lata władała majątkiem w Dzierżnicy. W 1904 roku zakupił go właśnie Feliks. Zarówno Andrzej, jak i jego ojciec zostali pochowani w parku, tuż za kaplicą św. Andrzeja Boboli. Do dziś na ich grobie można zobaczyć kwiaty i palące się znicze.

Warto jednak zwrócić uwagę na drugiego z braci Wize – Krzysztofa. W tym przypadku trudno powiedzieć, czy ktoś pamięta o grobie powstańca, gdyż nawet nie wiadomo, gdzie on się znajduje.
Wiadomo jedynie, że po zakończeniu II wojny światowej Krzysztof wyjechał za granicę. Przypuszczalnie zmarł w Wiedniu, w latach 70. ubiegłego wieku.
W chwili wybuchu powstania wielkopolskiego Krzysztof dopiero od kilku miesięcy był pełnoletni. Urodził się bowiem 27 kwietnia w Koszkowie, wsi leżącej obecnie (i także wówczas) w obrębie powiatu gostyńskiego, w gminie Borek Wlkp. Tuż po wybuchu powstania, w styczniu 1919 roku Krzysztof Wize, jako ochotnik, wstąpił do 1. Pułku Ułanów Wielkopolskich. Kilka miesięcy wcześniej ukończył Gimnazjum Marii Magdaleny w Poznaniu. Warto podkreślić, że była to wówczas bardzo prestiżowa szkoła. Źródła podają jednak różne informacje na temat przebiegu nauki Krzysztofa. Wiadomo, że w grudniu 1919 roku wrócił z frontu zachodniego aby kontynuować naukę. Czy nadal we wspomnianym Gimnazjum? Kolejny raz, także jako ochotnik, wojenną służbę rozpoczął 21 lipca 1920 roku. Wstąpił wtedy do 26. pułku ułanów wielkopolskich. W październiku tego roku otrzymał awans do stopnia starszego szeregowego, a niespełna dwa miesiące później, do stopnia kaprala.

Krzysztof Wize związał się z Dzierżnicą w okresie międzywojennym. W 1928 roku objął rodzinny majątek ziemski (wraz z Borzejewem). Wcześniej otrzymał tytuł doktora ekonomii. Okres pokoju, dla byłego już powstańca, nadal miał wiele wspólnego z mundurem wojskowym. W 1929 roku przeszedł on szkolenie w 15. pułku ułanów poznańskich, otrzymując przy tym kolejny awans żołnierski. Później jeszcze raz przebywał na ćwiczeniach w tym samym pułku. Służbę zakończył w stopniu porucznika. Ponownie do tego pułku trafił 1 września 1939 roku, w ramach powszechnej mobilizacji, która wynikła z napaści Niemiec hitlerowskich na Polskę. Trudno powiedzieć, jak dokładnie potoczyły się wojenne losy Krzysztofa. Pewne jest, że po kapitulacji Warszawy przedostał się on na zachód. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że na stałe osiadł w Austrii. Źródła historyczne informują, że zmarł we Wiedniu, w latach 70. ubiegłego roku i tam właśnie został pochowany.

Nie jest też pewne, gdzie tak naprawdę pochowani są Andrzej i Feliks Wize. Wiadomo, że Andrzej zmarł w 1919 roku i został pochowany na cmentarzu w Targowej Górce. Później jego ciało zostało ekshumowane i pochowane w wybudowanej przez ojca kaplicy-mauzoleum. Również tam miał być pochowany Feliks, który zmarł w 1928 roku. Świadkowie twierdzą, że w 1945 roku grób został sprofanowany przez bolszewików. Po przejściu czerwonoarmistów miejscowa ludność pochowała ciała żołnierzy. Z ustnych przekazów wywnioskowano, że zostały one zakopane za kaplicą. Dziś w tym miejscu znajduje się głaz z pamiątkową tablicą. Miejsce to w ewidencji obiektów grobownictwa wojennego figuruje jako Grób Powstańca Wielkopolskiego Andrzeja Wize. W ewidencji potwierdza się, że w 1945 roku na mogile został usypany kopiec i zamontowany krzyż. Pomnik w postaci kamienia polnego jest tu od 2008 roku. Czy jednak dokładnie w tym miejscu zostali pochowani bohaterowie?

Instytut Pamięci Narodowej dąży do ponownej ekshumacji Andrzeja i Feliksa Wize. Nadal jednak trudno powiedzieć, czy do tego dojdzie, a jeśli tak, to kiedy.
W zamiarze jest pochowanie szczątków bohaterów w podziemiach tutejszej kaplicy, czyli tam, gdzie wcześniej spoczęły ich ciała. Możliwe jednak, że nie będzie to takie proste. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że ciała zakopano w dwóch różnych miejscach. Już wcześniej przeprowadzono w parku badania georadarowe, które wykazały anomalie w glebie po prawej stronie obelisku. Czy tam właśnie mieszkańcy Dzierżnicy wykopali dół, do którego złożono szczątki? Czy są tam pochowani zarówno ojciec, jak i syn?

Wokół historii rodziny Wize pojawia się wiele wątpliwości. Czy kiedykolwiek poznamy prawdę? Czy odnajdzie się grób Krzysztofa? A może choć symboliczna tablica pamiątkowa pojawi się w tym miejscu? Symboliczny grób dla bohaterów, którzy przez lata związani byli z tą ziemią. Byli nawet jej właścicielami.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%