Dębno: Łamią prawo żeby się wyszaleć

Sołtys wsi Orzechowo, leżącej w sąsiednim powiecie a graniczącej z gminą Nowe Miasto zwraca uwagę na tereny leżące po orzechowskiej stronie przeprawy promowej, które zostały porozjeżdżane przez miłośników sportów motorowych.

Teren o którym mowa w facebookowym poście sołtysa Orzechowo należy jeszcze do gminy Nowe Miasto. Tuż za przeprawą promową drogi leśne oraz łąki zostały zdewastowane.

Gdy tylko pogoda uległa poprawie nie tylko motory pojawiły się na ulicach, na drogach leśnych i polach zaroiło się od quadów i crossów, powodując zniszczenia w terenie. Najbliższe tory przeznaczone dla fanów tych sportów znajdują się w Nekli i Tarnowie, co sprawia, że część właścicieli pojazdów jest zniechęconych koniecznością dojazdu aby uprawiać ulubiony sport. W komentarzach pod postem pojawiły się głosy mieszkańców wskazujące, że to nie jedyny problem tej okolicy, ponieważ oprócz śmieci nagminnie tam wyrzucanych są też organizowane nielegalne ogniska na terenie Lasów Państwowych. Mieszkańcy także wspominają o tym, że może należałoby stworzyć w takim razie miejsce dla fanów sportów motocrossowych.

W związku z zakazem wjazdu na teren Lasów Państwowych użytkowników pojazdów terenowych oraz odległością od najbliższych torów sportowych, część mieszkańców nie widzi nic złego w korzystaniu w ten sposób z łąk i lasów. Jednak tu pojawia się problem. Otóż na post sołtysa odpowiedział również Ośrodek Edukacji Leśnej w Czeszewie, podlegający pod jarocińskie nadleśnictwo. Zwraca uwagę na to, że jeżdżąc po łąkach i lasach pojazdami terenowymi łamie się prawo z 1991 roku z Ustawy o Lasach, gdzie znajduje się paragraf o zakazie poruszania się pojazdami mechanicznymi. Przypomina również, że rozjechany przez motocrossowców teren jest objęty obszarem ochronnym i jest miejscem gniazdowania ptaków objętych europejskim programem odbudowy.

Wszelkie niepokojące sytuacje jak rozjeżdżanie terenu nadwarciańskiego pojazdami terenowymi, śmiecenie oraz ogniska należy bezzwłocznie zgłaszać do Nadleśnictwa Jarocin.