Zuzanna Garstka to 17-latka mieszkająca w Bukowym Lesie, która potrzebuje stałej opieki i wsparcia w życiu codziennym. Nastolatka wymaga leczenia, koncentratora tlenu, a także specjalnego wózka, który będzie dostosowany do jej budowy ciała. Wszystko jest jednak kosztowne, dlatego też na stronie siepomaga.pl utworzono zbiórkę.
Zuzanna Garstka mierzy się ze skutkami wcześniactwa. Nastoletnia dziewczyna nie jest zdolna do samodzielnego przemieszczania się.
– Zuzia urodziła się w 26 tygodniu ciąży. Podczas porodu doszło do niedotlenienia, a tym samym do nieodwracalnych uszkodzeń mózgu. Zuzia miała wylew III stopnia, w wyniku czego zdiagnozowano u niej czterokończynowe porażenie mózgowe oraz małogłowie... Później walczyła z sepsą i w efekcie tej dramatycznej walki została uszkodzona wątroba... – czytamy w opisie zbiórki założonej przez rodziców nastolatki.
Początkowo dziewczyna była wożona po lekarzach, jednak z wiekiem jest to coraz trudniejsze. Przez skoliozę Zuzanna nie może siedzieć, tylko musi znajdować się w pozycji leżącej lub półleżącej.
– Nie mam jak jej wozić do lekarzy. Czasem jest bardzo ciężko. Oczywiście przyjeżdża karetka, która zapewnia transport do szpitala, ale to za mało. Problem jest z ortopedą dziecięcym. Lekarz przyjeżdża z Poznania do ośrodka zdrowia w Środzie, ale odmawia przyjazdu do domu, do Zuzi, a ja nie mam jak się z nią dostać do niego – powiedziała nam mama nastolatki Milena.
Zuzanna ma zapewnioną edukację i spacery. Choć dziewczyna nie mówi, to doskonale rozumie i komunikuje się z innymi wydając różne dźwięki. Do domu przejeżdża nauczycielka, która spędza z nią czas i podczas nauczania indywidualnego dba o edukację nastolatki.
– Zuzia jest dzieckiem leżącym. Przez wszystkie choroby i niepełnosprawność w stopniu znacznym wymaga stałej opieki. Sama nie jest w stanie zjeść, napić się, czy się ubrać. I choć ma niezwykle bystre oczy i piękną buzię – nie powie nam, kiedy ją coś boli, coś jej dolega... – czytamy w opisie zbiórki.
Zbiórka dla Zuzi na sam koncentrator tlenu prowadzona jest od 2022 roku. Kwota do zebrania to ponad 40 tysięcy złotych. Obecnie uzbierano nieco ponad 8 400 złotych. W minionym tygodniu do nastolatki trafiły kolejne środki, które zebrano podczas wieszania mandali w Środzie. Delegacja udała się wraz z nami do domu Zuzi, aby przekazać zebrane 530 złotych oraz mandale, na której zawieszał wstążkę każdy, kto wrzucił pieniądze do puszki dla nastolatki.
Dla rodziny liczy się każda złotówka, szczególnie, że koncentrator tlenu i wózek nie są jedynymi wydatkami.
- Niestety, liczne wizyty u specjalistów, dojazdy, sprzęt, a także godziny rehabilitacji już teraz pochłaniają mnóstwo pieniędzy. Koszty stale rosną, a my wiemy, że sami nie jesteśmy w stanie zapewnić jej wszystkiego, co potrzebne. Obecnie Zuzia pilnie potrzebuje przenośny koncentrator tlenu, który w razie choroby uratuje jej życie... Cena niestety jest ogromna i znacznie przekracza nasze możliwości. Dlatego nie mamy innego wyjścia, błagamy Was o pomoc, o jakiekolwiek wsparcie. Każda złotówka pomoże uchronić nasze dziecko przed cierpieniem, które trwa już zbyt długo... – napisano na zbiórce założonej przez rodziców dziewczynki.
W rozmowie z nami mama Zuzi podkreśliła, że koncentrator tlenu i wózek to największe wydatki, na które brakuje środków. Celem jest oczywiście również wizyta u ortopedy dziecięcego. Regularne wizyty u specjalistów są jednym z kluczowych elementów w życiu Zuzanny.
– Zuzia wymaga leków, które musi przepisać specjalista. Moja córka ma skoliozę, co może doprowadzić do tego, że kości zaczną naciskać na narządy wewnętrzne. Są lekarze, którzy odwiedzili Zuzę w domu, ale niestety nie zawsze jest to możliwe. Przez to, że Zuzanna nie może siedzieć, ograniczone mamy możliwości. Kiedy była młodsza, to skolioza była mniejsza i można było samochodem pojechać do lekarza. Teraz jest z tym problem, bo w domu biorę ją na ręce i przenoszę, ale sama z nią do Środy nie pojadę, ponieważ nie mam jak – powiedziała nam mama nastolatki.
Link do zbiórki znajduje się TUTAJ.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz